Rafał Brzozowski zaskoczył wszystkich wyznaniem o ślubie. Rodzina już wie
Rafał Brzozowski jest twarzą dobrej zmiany w TVP, dzięki której zamienił fach i zamiast śpiewać na dożynkach i festiwalach, pracuje jako prezenter w ciepłym studiu "Jaka to melodia". To strefa komfortu, z której nie chce wychodzić również w życiu miłosnym. Swoimi ostatnimi słowami na temat matrymonialnej stabilizacji z pewnością nie zapunktuje u ukochanej. Czego obawia się Rafał Brzozowski?
Miłości Rafała Brzozowskiego
Najgorliwsze fanki Rafała Brzozowskiego z pewnością będą rozczarowane, bowiem gwiazdor nie jest najlepszym przykładem misyjnego podejścia do związku z kobietą, Dopiero pod koniec ośmioletniego związku z Anną Tarnowską (wicemiss Polonią) zdecydował się na oświadczyny, jednak zakochani, zamiast trafić przed ołtarz, z niewiadomych przyczyn się rozstali.
Czy właśnie dlatego Rafał Brzozowski zraził się do tego, by proponować sformalizowanie związku? Po rozpadzie relacji z modelką rzucił się w wir pracy i nie myślał o randkach, jednak szybko na horyzoncie pojawiła się nowa partnerka. Chociaż są ze sobą już od jakiegoś czasu, jej wygląd i nazwisko wciąż pozostają tajemnicą.
Rafał Brzozowski nie myśli o założeniu rodziny
Nie zapowiada się jednak, by przed aktualną wybranką Rafał Brzozowski szybko padł na kolana z pierścionkiem. O swoim niezwykle stanowczym podejściu do ożenku opowiedział w wywiadzie dla Twojego Imperium. Nie rozwodził się zbytnio i krótko przyznał, że p omimo szczęśliwego zakochania ani trochę nie myśli o założeniu rodziny. Co na to jego rodzice, którzy z pewnością oczyma wyobraźni widzą już wnuki?
- Myślę, że ten temat był między nami tyle razy przegadany, że nie wywierają na mnie żadnej presji - oświadczył Rafał Brzozowski,. Niestety, sekretem wciąż pozostaje opinia jego ukochanej na ten temat.
Rafał Brzozowski nie chce brać ślubu
Rafał Brzozowski należy zatem do tej części mężczyzn, którzy ślubu i wesela unikają jak ognia. Możliwe, że to podejście zmieni się wkrótce, wszak sympatyczny piosenkarz ma już 41 lat, więc mogą pojawić się u niego syndromy o zasadzeniu drzewa, zbudowaniu domu i dzieciach. Aktualnie daleko mu do tych pomysłów, a brak naporu ze strony bliskich bardzo docenia.
– Oni przede wszystkim chcą, żebym był szczęśliwy.
A też mają pewność, że jak uznam, że nadszedł moment, to ich o wszystkim poinformuję. Cierpliwie czekają, bo w końcu na wszystko przychodzi dobry czas. Na złożenie rodziny również.
Nic na siłę...
- podsumował Rafał Brzozowski w Twoim Imperium. Jak sądzicie, czy za kilka lat będzie już za późno i Rafał Brzozowski może pożałować swojej opieszałości?
Źródło: Twoje Imperium
