„Pytanie na śniadanie”. Maciej Kurzajewski siłował się na rękę na oczach Katarzyny Cichopek. Omal nie doszło do złamania
„Pytanie na śniadanie” w środę mogłoby otrzymać status wydania specjalnego, bowiem jego gospodarzami były gwiazdy jesiennego sezonu romansowego – Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski. Prezenter chciał zaimponować swojej nowej wybrance, jednak nie wszystko poszło zgodnie z planem. Nie obliczył sił na zamiary, a starcie z mistrzem świata w siłowaniu się na rękę omal nie zakończyło się tragedią. Na wszystko patrzyła pełna ekspresji gwiazda „M jak miłość”.
„Pytanie na śniadanie”. Miłosny duet stanął przed kamerami
Eks małżonka Marcina Hakiela i były mąż Pauliny „I to ja odeszłam” Smaszcz wrócili z bajecznych wakacji wprost do studia TVP, gdzie, jak gdyby nigdy nic, poprowadzili popularną „śniadaniówkę”. Chociaż oczy widzów były skupione na nich, zakochani dwoili się i troili, by nie pokazać, że nie łączy ich nic więcej, jak tylko zawodowe koleżeństwo. O tym, w jakiej mierze się to udało, pisaliśmy w artykule poniżej.
Nie da się ukryć, że kochankowie wciąż są na etapie fascynacji, co poskutkowało niezbyt rozsądnym podejściem dziennikarza do zdobycia kolejnych punktów u swojej nowej lubej. Chociaż ich związek powstał na małżeńskich zgliszczach, póki co doskonale rokuje na przyszłość. A przynajmniej tak wyglądało to wczoraj w „Pytaniu na śniadanie”, gdzie żurnalista w imię miłości „wybrał się z motyką na słońce”. Podjął się zadania, które z góry było skazane na porażkę. Co dokładnie zrobił?
„Pytanie na śniadanie”. Maciej Kurzajewski o krok od tragedii
Były prowadzący program „Czar par” wraz ze swoją nową partnerką gościli w studiu mistrza świata w siłowaniu się na rękę, Grzegorza Nowotarskiego. Ci, którzy nie podejrzewali Kurzajewskiego o odwagę, będą zaskoczeni. Ukochany Cichopek nie mógł zmarnować tej okazji i stanął z siłaczem do pojedynku. Producenci tylko temu przyklaskiwali.
Gość i Kurzajewski zmierzyli się w dyscyplinie, a jej szybki finał chyba najbardziej zszokował mającą 17-letnie doświadczenie małżeńskie serialową Kingę z „M jak miłość”. Jej życiowy kompan został bowiem potraktowany szybko i brutalnie.
Nowotarski pokazał, na co go stać i omal nie doszło do poważnej kontuzji. I to na oczach widzów. Sparingpartner Kurzajewskiego zaplótł dłoń z prowadzącym i błyskawicznie go pokonał. „O matko boska” – krzyknął wówczas przegrany, a na jego zazwyczaj uśmiechniętej twarzy pojawił się grymas bólu.
Po tym niechlubnym incydencie Katarzyna Cichopek również postanowiła stanąć w siłowe szranki. Na szczęście na partnera wybrała małoletniego, który wraz z gościem pojawił się w studiu.
W trakcie spotkania omówiono kwestię arm wrestlingu i tego, jak owa barowa rozrywka stała się oficjalnym sportem. Dyskutowano również o taktyce, szybkości i refleksie, jakimi musi wykazywać się każdy sportowiec trenujący tę dziedzinę.
Męskie ego Macieja Kurzajewskiego środowego poranka na pewno ucierpiało, ale ukochana z pewnością będzie dla niego wyrozumiała i jakoś wynagrodzi mu tę porażkę. Może pozwoli mu nosić się na rękach, by znów mógł dowieść swojej siły?
Artykuły polecane przez Goniec.pl:
Źródło: Pomponik
