Rozrywka.Goniec.pl > Gwiazdy > Pudelek: Daniel Martyniuk awanturował się w sklepie. Groził kasjerce śmiercią
Anna Dymarczyk
Anna Dymarczyk 19.12.2021 12:30

Pudelek: Daniel Martyniuk awanturował się w sklepie. Groził kasjerce śmiercią

daniel martyniuk
TOMASZ MATUSZKIEWICZ/AGENCJA SE/East News

Pudelek: Daniel Martyniuk wywołał awanturę w sklepie na Pradze-Północ. Syn króla disco polo miał grozić kasjerce śmiercią - twierdził, że "poderżnie jej gardło". Czy to kolejne kłopoty niepokornego celebryty?

Agresywny Daniel Martyniuk miał wparować do sklepu w poszukiwaniu... narkotyków. Sam był niezwykle pobudzony, a towarzyszyć mu miała jego dziewczyna, Faustyna. Czy Daniel wrócił na ścieżkę bezprawia?

Pudelek: Daniel Martyniuk groził kasjerce śmiercią

Jak donosi Pudelek, Daniel Martyniuk, który ostatnio zdawał radzić sobie już nieco lepiej, znów nabroił. Do zdarzenia miało dojść w sklepie na Pradze-Północ, do którego Martyniuk wszedł wraz ze swoją ukochaną Faustyną.

- Próbował kupić u ekspedientki kokainę, gdy odmówiła, zaczął grozić, że poderżnie jej gardło. Krzyczał po angielsku: "I will f*cking kill you" - przedstawiał zdarzenie portal. Z relacji świadków wynika, że syn Zenka Martyniuka mógł być pod wpływem środków psychoaktywnych.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Uspokoić partnera próbowała Faustyna, ale bez skutku. Do akcji wkroczył ochroniarz, który wyprowadził niespokojnego mężczyznę ze sklepu. Mimo że nic się nikomu nie stało, sytuacja była niezwykle stresująca.

Daniel i Faustyna weszli potem do bloku nieopodal sklepu. Pracownicy punktu boją się, że sytuacja się powtórzy.

Daniel Martyniuk może mieć kłopoty

Daniel Martyniuk od jakiegoś czasu miał skończyć z dawnym, imprezowym stylem życia. Poszedł do pracy, by zarobić uczciwie pieniądze i spróbować odzyskać choć część opieki nad córką, Laurą.

Ostatecznie jego kłopoty ponownie zaczęły się pogłębiać. Sąd w Białymstoku odebrał mu prawo jazdy i nałożył zakaz prowadzenia pojazdów na czas od 3 do 6 lat. Młody Martyniuk zwyzywał sędzię, która wydała wyrok.

- 6 lat to cię twój chłop robił i nie zrobił, gdyż stwierdził, że takie barachło nie ma uczuć i nawet nie ma co kontynuować. Pilnuj swojego życia, a nie ocenisz innych, chamie. Won, pedałówo, co się masz za Boga - pisał na swoim Instagramie.

Martyniuk może mieć kolejne poważne problemy. Jeśli sprawa trafi do sądu, będzie mógł odpowiedzieć za groźby karalne w przypadku zdarzenia w sklepie.

Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:

Jeżeli chcesz się podzielić informacjami ze swojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres redakcja@goniec.pl

źródło: Pudelek