Przykry finał wakacji. Kupili w Tajlandii krem do opalania, który zniszczył ich skórę
Kobieta podczas wakacji w Tajlandii kupiła krem do opalania. Kosmetyk okazał się nie spełniać swojej funkcji, przeciwnie - zniszczył skórę jej oraz jej partnerowi. Zrozpaczona, zamieściła w mediach społecznościowych ostrzeżenie.
Historia może być przestrogą dla turystów, by zawsze pamiętać o tym, by kupować kosmetyki do pielęgnacji skóry ze sprawdzonych źródeł.
Przykry finał wakacji
Lauren Tyler wraz ze swoim chłopakiem wyjechała na wakacje do Tajlandii . Piękne krajobrazy, wysokie temperatury i wypoczynek nad lazurową wodą, miały być dla nich spełnieniem marzeń.
Niestety, wszystko zmienił przykry incydent , do którego doszło w trakcie wyjazdu. Kobieta postanowiła opisać sprawę na swoim TikToku, by nie dopuścić do tego, by sytuacja powtórzyła się u któregoś z internautów.
Para spędzała czas nad wodą; na zdjęciach zamieszczonych na TikToku zobaczyć można, że początkowo wszystko wskazywało na to, że będzie to dla nich przygoda życia . Pełni radości i z uśmiechami na twarzach fotografowali się na tle cudownych widoków.
Niestety, wszystko miało się wkrótce zmienić. Przed "wyjściem na słońce" turyści postanowili użyć zakupionego na miejscu kremu do opalania . To nie skończyło się dla nich dobrze.
Podrobiony krem do opalania
Zaledwie po dwóch godzinach na słońcu, para zauważyła niepokojące objawy . Ich skóra przybrała czerwoną barwę, a krem zdawał się nie tylko nie chronić, ale wręcz wzmagać działanie promieni słonecznych.
Lauren i jej chłopak zdecydowali się na niezwłoczny powrót do hotelu. Po przyjrzeniu się opaleniźnie, nie mogli uwierzyć własnym oczom. Skóra nie tylko była spalona, ale pojawiły się na niej pęcherze .
- Wyobraźcie sobie tylko nałożenie tego podrabianego kremu na skórę niemowlęcia albo dziecka - napisała na TikToku kobieta.
Turystka zamieściła w mediach społecznościowych zdjęcia, które z pewnością okażą się przestrogą przed kupowaniem kosmetyków z niesprawdzonych źródeł.
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
-
Nie żyje Jacek "Budyń" Szymkiewicz z zespołu Pogodno. Żegnają go wielkie gwiazdy
-
Antek Królikowski trafił do szpitala. Aktor nie wytrzymał presji i ostatnich problemów?
-
"Totalne remonty Szelągowskiej" wyremontują mieszkanie Marcina "Borkosia" Borkowskiego
Źródło: o2.pl