Przemysław Czarnek zapowiedział zmiany w pracy nauczycieli. Dotkną między innymi wynagrodzeń
Przemysław Czarnek po posiedzeniu zespołu do spraw statusu zawodowego pracowników oświaty ogłosił, że Ministerstwo Edukacji chce debiurokratyzacji, zwiększenia dostępności nauczycieli dla uczniów w miejscu pracy i zdecydowanych podwyżek dla pracowników oświaty. Nauczyciele nie są zadowoleni zarówno ze zmiany w systemie wynagrodzeń, jak i likwidacji niektórych dodatków.
W Ministerstwie Edukacji i Nauki zakończyło się dziś posiedzenie zespołu do spraw statusu zawodowego pracowników oświaty. W jego skład wchodzą przedstawiciele resortu edukacji, związków zawodowych zrzeszających nauczycieli i korporacji samorządowych.
Przemysław Czarnek zapowiedział wielkie zmiany
- Jesteśmy po dobrym spotkaniu, ciężkich, trudnych rozmowach, ale bardzo merytorycznych - mówił Przemysław Czarnek po spotkaniu. Szef resortu dodał, że podjęte zostaną "bardzo szybko kolejne działania", Ministerstwo Edukacji chce wypracować wspólne ustalenia i dojść do porozumienia z nauczycielami.
Minister edukacji wraz z wiceministrami Dariuszem Piontkowskim i Marzeną Machałek przedstawił propozycje zmian w zakresie pragmatyki zawodowej nauczycieli, dotyczące takich obszarów, jak: system wynagradzania, podwyższenie płac, a także czas pracy nauczycieli, awans zawodowy oraz ocena pracy i urlop wypoczynkowy.
Pozostała część artykułu pod materiałem wideo
Ministerstwo Edukacji zaproponowało między innymi wprowadzenie przeciętnego wynagrodzenia, inny sposób ustalania minimalnych stawek wynagrodzenia, likwidację dodatku na start i podwyżki . Podwyższony zostałby także tygodniowy obowiązkowy wymiar godzin zajęć nauczycieli pracujących w szkołach.
- To, co chcemy wprowadzić, to większa dostępność w szkole, po to, żeby rzeczywiście nauczyciel nie musiał tego wszystkiego robić poza szkołą. A jednocześnie ta biurokratyzacja, którą szacujemy na kilka godzin tygodniowo, zdjęcie tych obowiązków, pozwoli na większe zainteresowanie uczniami. Wszystko w ramach tych samych 40 godzin - deklarował Przemysław Czarnek.
Nauczyciele rozczarowani propozycjami MEN
Nauczyciele nie kryją rozczarowania propozycjami Ministerstwa Edukacji. Pedagogom nie podoba się między innymi pomysł likwidacji dodatku na start dla młodego nauczyciela w wysokości tysiąca złotych. Uważają również, że proponowana zmiana odbiega wcześniejszych zapowiedzi resortu edukacji.
- To politycy będą określać tak zwaną kwotę bazową. A więc nie jak deklarowano, że będzie brana pod uwagę średnia [pensja - red.] w gospodarce. Wszystko to były tylko słowa - powiedział w rozmowie z reporterką Radia ZET Danką Woźnicką wiceprezes Związku Nauczycielstwa Polskiego Krzysztof Baszczyński.
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
-
Te dwa nieznane numery lepiej odebrać. Rachmistrzowie dzwonią i dokonują spisu
-
Krawczyk junior podważył testament ojca. Ewa Krawczyk może być wściekła
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami ze swojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres redakcja@goniec. pl
Źródło: Radio Zet