Przed śmiercią Hanny Polk słuch o niej zaginął. Przeżywała koszmar
Hanna Polk zmarła 4 grudnia 2019 roku w wieku 56 lat. Jak się okazuje, jej życie nie było usłane różami. Musiała zmagać się z wieloma problemami, które niestety coraz bardziej się nawarstwiały. To dlatego przed śmiercią słuch o niej zaginął i fani nie wiedzieli, co się z nią dzieje. Przeżywała istny koszmar.
Śmierć Hanny Polk
Hanna Polk miała wszystko, by zrobić niesamowitą karierę, jednak wiele przeciwności stanęło na jej drodze. Odeszła 4 grudnia 2019 roku. Aktorka zmarła nieoczekiwanie w wieku 56 lat. Kobieta zmagała się nie tylko z chorobą alkoholową, ale również z ogromnymi problemami zdrowotnymi. O śmierci poinformowała na Facebooku jej siostra.
Dagmara Kaźmierska zaskoczyła zdjęciem. Fani zaniepokojeniMoi Drodzy, to smutny dla mojej rodziny fakt. W wieku 56 lat, dnia 4 grudnia 2019 roku odeszła nagle od nas moja jedyna siostra Hanna Wrycza-Kurkowska zawodowo znana jako Hanna Polk. […] Dziękujemy za złożone nam wyrazy współczucia - napisała w mediach społecznościowych.
Życie prywatne Hanny Polk
Sprawy miłosne w życiu Hanny Polk od zawsze były skomplikowane. Jej pierwszym mężem był Piotr Polk, co niestety skończyło się rozwodem. Powodem miała być zdrada mężczyzny, który związał się z inną kobietą. Aktorka bardzo przeżyła to rozstanie i ciężko było jej się z tym pogodzić, ponieważ uważała go za miłość swojego życia.
Po jakimś czasie artystka wyszła na prostą i poznała swojego drugiego męża. W rozmowie z “Faktem” wyznała, że to właśnie Marek Kurkowski pomógł jej się pozbierać po stracie byłego męża.
To dzięki Markowi odbudowałam w sobie to, co we mnie umierało po rozstaniu z Piotrem. Zaufanie do ludzi - przyznała aktorka.
Niestety w 2020 roku jej ukochany zmarł, a ona została sama z dwójką dzieci. Kolejny raz przeżyła coś, z czym długo nie mogła się pogodzić. Niestety był to tylko początek jej problemów.
Hanna Polk przed śmiercią przeżywała koszmar
Hanna Polk przed śmiercią przeżywała trudny okres. Jako aktorka nie zdobywała już kolejnych ról i wycofała się z zawodu. Kobieta po śmierci męża musiała również sprzedać dom ze względu na to, że jej były partner został oszukany, a ona sama nie miała pieniędzy. Żeby tego było mało, nie miała gdzie mieszkać, więc opiekę nad jej dziećmi przejęła siostra. Co ciekawe, pomógł jej były mąż, który znalazł jej rolę w serialu “Ojciec Mateusz”.
Poszukiwań pracy nie ułatwiały ogromne problemy zdrowotne i liczne operacje, które wykluczały ją z pracy na planie. Aktorka popadła w alkoholizm i depresję. Mimo pomocy ze strony rodziny i przyjaciół, nie dawała sobie rady.
Hanka zapewne odczuwa, boleje. Zawsze była wrażliwa. Zapewne cierpi, i to bardzo, bo w istocie jest dobrym człowiekiem, tyle tylko, że w szponach nałogu alkoholowego - mówiła zrezygnowana siostra gwiazdy w rozmowie z “Twoim Imperium”.