Przecieramy oczy ze zdziwienia! Tym prywatnie zajmują się Nicola i Natalia z "Rolnik szuka żony"
Mimo że 10. odsłona programu “Rolnik szuka żony” przeszła już do historii nie cichną echa mniejszych i większych skandali z udziałem uczestników show. Ci bardziej obrotni skrzętnie wykorzystują swoje “5 minut” sławy i z zapałem prowadzą social-media przy okazji zdradzając szczegóły ze swojego życia. Wiemy, czym prywatnie zajmują się Nicola i Natalia, które miały okazje poznać się w domu Darka. Będziecie w szoku.
"Rolnik szuka żony": niespodziewane zwroty akcji
W 10. sezonie programu “Rolnik szuka żony” nie brakowało emocji. Choć to głównie Waldemar stał się obiektem plotek i domysłów pod koniec show również inny rolnik został wzięty na języki. Mowa o Darku. A wszystko za sprawą finałowego odcinka, podczas którego wyszło na jaw, jak traktował swoją wybrankę.
Dziewczyna nie kryła łez po jego gorzkich słowach o tym, że jest niedojrzała i nie potrafi nawet donieść do stołu herbaty. Szybko wyszło na jaw, że nie tylko to było powodem rozstanie tej pary. Swoje “3 grosze” dorzuciła również Natalia, która wyznała, że gdy tylko zgasły kamery Darek zaczął pisać do niej wiadomości.
Czym prywatnie zajmuje się Nicola z "Rolnik szuka żony"?
Mogłoby się wydawać, że ta sytuacja i łzy Nicoli, które polały się podczas finałowego odcinka, mocno poróżnią dziewczyny, jednak z ich relacji wynika, że jest wręcz odwrotnie. To jednak niejedyna rzecz, która je łączy, a mianowicie obie są bardzo aktywne w social-mediach. Wiedzą, że to świetny czas, aby wykorzystać swoją chwilową popularność.
Dlatego na ich profilach, szczególnie na Instagramie regularnie pojawiają się relacje i zdjęcia. To właśnie dzięki nim wiemy, że Nicola poza pokazywaniem swojego życia w sieci pracuje jako sprzedawca w sklepie z bielizną . Dziewczyna wrzuciła ostatnio krótką relację z przymierzalni, a w tle widać wnętrze sklepu.
Natalia wyjawiła, co robi prywatnie
Natalia z kolei zajmuje się czymś nietypowym jak na kobietę. Swoją pasję również ukazała na Instagramie. Okazuje się, że ubrana w czarny, oficjalny strój straży pożarnej w towarzystwie znajomej zajęła się sprzedażą kalendarz na przyszły rok.
Natalia wspiera OSP Grebynice i dumnie pozuje z kalendarzem. Na pewno na sprzedaż wpłynęła rozpoznawalność Natalii.
Jesteście zdziwieni?
