Poważna choroba kompletnie go zmieniła. Fani nie mogli go rozpoznać
Ten polski dziennikarz telewizyjny i radiowy, który zasłynął jako współprowadzący “Wideoteki dorosłego człowieka”. W ostatnich latach jednak przestał pojawiać się publicznie i zniknął z mediów. A to wszystko przez chorobę, z jaką musiał się zmagać. Teraz powrócił na antenę, a zmartwieni fani zauważyli wielką zmianę w wyglądzie dziennikarza.
Krzysztof Szewczyk i kariera jako dziennikarz
Krzysztof Szewczyk zaczynał jako początkujący dziennikarz w Polskim Radiu, gdzie prowadził wraz z Marią Szabłowską audycje Studia “Rytm”. Potem nabierał doświadczenia w wielu programach rozrywkowych na TVP, m.in. “Przeboje Dwójki”, czy “Jarmark”. Następnie przez pięć lat tworzył program “Dozwolone od lat 40.”, w którym po czasie zaczęła mu towarzyszyć Maria Szabłowska. Program ten został przekształcony w “Wideotekę dorosłego człowieka”, natomiast prowadzący się nie zmienili.
Co ciekawe, przez rok prowadził również audycję ""Niedziela będzie dla was" w Radiu Złote Przeboje. Warto też dodać, że w 1985 roku został laureatem nagrody “Wiktora”.
Krzysztof Szewczyk z nowym programem
Krzysztof Szewczyk razem z kolegami po fachu stworzył nowy program, którego możemy słuchać w każdą sobotę w godzinach wieczornych. Od stycznia prowadzi audycję “Trzy świnki” w radiu “Pogoda” razem z Wojciechem Pijanowskim oraz Włodzimierzem Zientarskim.
Dwie godziny wspomnień, zabawnych anegdot i opowieści nawiązujących do realiów i absurdów czasów PRL-u. Doborem muzyki zajmie się sam Krzysztof Szewczyk - poinformował nadawca programu
Padły komentarze fanów, którzy czekali na jakąś nową wiadomość od dziennikarza, który w pewnym momencie zniknął z mediów z powodu choroby.
Panie Krzysiu, proszę się nie przejmować. Trzyma się Pan lepiej niż niejeden Pana rówieśnik. Zdrówka życzę - pisali fani
Kszysztof Szewczyk i jego zmiana
Krzysztof Szewczyk po ogromnych sukcesach w karierze zawodowej, w pewnym momencie na jakiś czas zniknął z mediów i postanowił odpocząć od pracy. Dziennikarz miał poważne problemy zdrowotne, co bardzo zmartwiło wtedy fanów. Dziennikarz zmuszony był do usunięcia kawałka ucha.
Miałem taki strupek na uchu, był sobie tam latami. Nagle z dnia na dzień zaczęło mi się to powiększać. Żona zrobiła zdjęcie, wysłaliśmy do mojego znajomego dermatologa. On mówi: “To jest niebezpieczne” - wyznał Szewczyk w wywiadzie dla “Dzień dobry TVN”
Szewczyk niedawno powrócił do kariery zawodowej. W mediach społecznościowych radia "Pogoda" pojawił się filmik, na którym widać dziennikarza oraz Wojciecha Pijanowskiego z Włodzimierzem Zientarskim. Jedna rzecz zaniepokoiła fanów, a mianowicie to, jak Szewczyk się zmienił .
- Pan Szewczyk bardzo się zmienił, ledwo poznałam
- Czas płynie nieubłaganie, wszystkich czas to czeka - piszą w sieci internauci
