Poruszające chwile na pogrzebie Marzeny Kipiel-Sztuki. Niebywałe, co zrobili żałobnicy
W czwartek 13 czerwca odbył się pogrzeb Marzeny Kipiel-Sztuki. Aktorka zmarła 9 czerwca 2024 roku w wieku zaledwie 58 lat. Jej odejście pozostawiło ogromną pustkę w sercach wielu fanów oraz kolegów i koleżanek z branży. Podczas pożegnania gwiazdy żałobnicy byli świadkami wyjątkowego i symbolicznego gestu.
Marzena Kipiel-Sztuka odeszła w wieku zaledwie 58 lat. Pozostawiła po sobie zasmuconych fanów
Marzena Kipiel-Sztuka urodziła się 19 października 1965 roku w Legnicy. Choć ukończyła legnickie Technikum Budowlane i zdobyła tytuł magistra zarządzania zasobami ludzkimi, jej serce zawsze biło dla sceny. Swoją przygodę z teatrem rozpoczęła w 1987 roku, pełniąc funkcję suflera w Teatrze im. Aleksandra Fredry w Gnieźnie. Następnie, od 1989 do 2000 roku, występowała na deskach Teatru Dramatycznego w Legnicy. Jej debiut teatralny to rola salowej i sanitariuszki w "Szpitalu rejonowym" w reżyserii Józefa Jasielskiego.
Największą popularność Marzenie Kipiel-Sztuce przyniosła rola Halinki Kiepskiej w serialu "Świat według Kiepskich", który emitowany był na antenie Polsatu w latach 1999-2022. Kultowy serial ukazywał absurdy polskiej codzienności, a postać żony Ferdynanda Kiepskiego zyskała sympatię milionów widzów dzięki swojemu ciepłu, humorowi i autentyczności.
Rodzina Marzeny Kipiel-Sztuki ma przed pogrzebem jedną prośbę. Ważny apelMarzena Kipiel-Sztuka przez lata bawiła widzów, choć jej życie było niewesołe
W sierpniu 2014 roku Marzena Kipiel-Sztuka została uhonorowana "Kryształowym Granatem" dla najkomiczniejszej aktorki sezonu 2013/2014 na XVIII Ogólnopolskim Festiwalu Filmów Komediowych w Lubomierzu. Było to jedno z wielu wyróżnień, które potwierdzały jej niezwykły talent komediowy i aktorski.
Życie zawodowe Marzeny Kipiel-Sztuki układało się znacznie lepiej niż życie prywatne. Gwiazda przez lata walczyła z depresją, ale pomimo zmagań z chorobą pozostawała aktywna zawodowo. Po zakończeniu zdjęć do serialu aktorka realizowała swój autorski projekt sceniczny pt. "Życie nie musi być Kiepskie", w którym starała się zarażać widzów swoim optymizmem i radością z życia.
13 czerwca w Legnicy odbył się pogrzeb Marzeny Kipiel-Sztuki. Uroczystość, zgodnie z jej życzeniem, miała wyjątkowy charakter. Zamiast tradycyjnych wieńców, pojawiły się proste kwiaty, a żałobnicy ubrali się w kolorowe stroje. Na pogrzebie pojawiły się tłumy ludzi, którzy przyszli pożegnać swoją aktorkę. Kaplica Cmentarna przy ul. Wrocławskiej wypełniła się wzruszającą muzyką - utworem "Embraceable You" George'a Gershwina oraz "Nic nie może wiecznie trwać" w wykonaniu Anny Jantar.
Marzena Kipiel-Sztuka jeszcze za życia zaplanowała szczegóły swojego pogrzebu
Marzena Kipiel-Sztuka jeszcze za życia zaplanowała każdy detal swojego pożegnania. W trakcie uroczystości do nieba poleciało 58 kolorowych balonów, symbolizujących każdy rok jej życia. Ceremonia była wzruszająca, a słowa prowadzącego na długo pozostaną w pamięci obecnych.
Szanowni państwo, bądźcie z Marzeną, odwiedzajcie ją, bo ona was kochała. Proszę, pamiętajcie o niej, bo najważniejsza jest pamięć. Zapamiętajcie ją tak jak ze "Świata według Kiepskich", bo taka była. To wyjątkowa kobieta. Przez tydzień to planowała. Nawet pogodę sobie załatwiła - wspominał mistrz ceremonii.
Marzena Kipiel-Sztuka spocznie w rodzinnym grobie obok ojca Adama i matki Ireny. To miejsce, które regularnie odwiedzała za życia ze swoim psem Gienkiem. Aktorka przynosiła kwiaty i siadała obok, aby porozmawiać z rodzicami i się wyciszyć.
Kiedyś, gdy dopłacała za miejsce na grób rodziców, stwierdziła, że też tam będzie leżeć. Wtedy nie chciałam tego słyszeć i mówiłam, żeby nie gadała głupot. Dziś wiem, że i ja chcę kiedyś tam z nimi leżeć - zdradziła w rozmowie z portalem Fakt.pl siostra aktorki Dorota Kipiel.