Pola Negri zmarła 35 lat temu. Polska aktorka podbiła serca widzów na całym świecie
Pola Negri wielką aktorką była, to fakt niezaprzeczalny. Dostrzeżona przez hollywoodzkich reżyserów polska gwiazda stała się synonimem pojęcia femme fatale i rozpalała wyobraźnię widzów na całym świecie. 1 sierpnia obchodzona jest 35. rocznica jej śmierci.
Naprawdę nazywała się Apolonia Chalupec i pochodziła z polsko-słowackiej rodziny. Przybrała pseudonim, by stać się lepiej rozpoznawalną w świecie międzynarodowego kina.
Pola Negri zmarła 35 lat temu. Polska aktorka podbiła serca widzów na całym świecie
Pola Negri swoją karierę aktorską zaczynała jeszcze w Warszawie, gdzie chodziła na kursy aktorskie i taneczne. Występowała na warszawskich scenach teatralnych, ale marzyła o wielkim świecie. W wieku 20 lat wyjechała do Berlina, gdzie zaczęła kręcić nieme filmy pod czujnym okiem największych reżyserów czasu I wojny światowej i powojnia.
Najwięcej zyskała dzięki współpracy z Ernestem Lubitschem. Wystąpiła w kilku jego filmach, które dały jej potem przepustkę do Hollywood - m.in. "Carmen", "Madame Du Barry" czy "Oczy mumii Ma".
W Hollywood zrobiła prędką karierę w kinie niemym. Stała się gwiazdą filmów "Miłość aktorki", "Cesarzowa", "Hotel Imperial" czy "Hiszpańskiej tancerki". Nie tylko jednak talent aktorski sprawił, że stała się znana na całym świecie.
Romansowała z Charliem Chaplinem i Rudolfem Valentino, co wzburzało wielkie dyskusje i plotki w całym Hollywood. Wiązano ją również z kobietami, m.in. polską śpiewaczką operową Hanną Walską oraz Margaret West.
Film dźwiękowy okazał się jednak dla niej sporym problemem. Negri miała za niski głos i zbyt wyraźny akcent, który sprawił, że nie odniosła sukcesu na miarę swojej kariery w kinie niemym. Wróciła do Niemiec.
Po dojściu do władzy nazistów, jej kariera znów gwałtownie przyhamowała, bo oskarżono ją o "pochodzenie żydowskie" i zabroniono obsadzać ją w filmach. Ostatecznie do gry przywrócił ją... Adolf Hitler, który był jej wielkim wielbicielem.
Tuż przed wybuchem II wojny światowej ponownie wyjechała do Stanów Zjednoczonych, gdzie zagrała jeszcze w paru filmach. Osiadła tam już na zawsze i założyła firmę maklerską. Zmarła 1 sierpnia 1987 roku w wieku 90 lat w swoim domu w San Antonio w Teksasie.
Artykuły polecane przez Goniec.pl:
Maja Sablewska też przechodzi do Polsatu! Dostała własny program
TVN, Polsat, TV Puls i Kino Polska mają dość. Wydały wspólne oświadczenie
Źródło: Goniec.pl