Córka Tomasza Lisa nie wytrzymała, stanęła w obronie ojca. Pokazała wiadomość, jaką dostała
Pola Lis jest córką znanego dziennikarza, Tomasza Lisa. W związku z tym jej zawodowe poczynania trafiają pod baczne oczy internautów. Niestety, niektórzy z nich dają upust swojej frustracji, pisząc hejterskie komentarze. Jeden z nich był na tyle wulgarny, że kobieta postanowiła udostępnić go dalej. Tym samym stanęła w obronie ojca.
Pola Lis została dziennikarką
26-latka jest absolwentką stosunków międzynarodowych na Uniwersytecie Warszawskim. Po rocznej przerwie spowodowanej edukacyjnym wyjazdem do Stanów Zjednoczonych, córka Tomasza Lisa i Kingi Rusin obroniła dyplom magisterski, pisząc pracę na temat amerykańskiej polityki zagranicznej.
Kobieta odziedziczyła po rodzicach talent do dziennikarstwa. Aktualnie należy do grona pracowników „Przeglądu Sportowego”, jednej z najstarszych gazet w Polsce.
W związku z tym publikuje w sieci informacje ze świata sportu, co nie umknęło uwadze złośliwych internautów. Chociaż latorośl byłego redaktora naczelnego „Newsweeka” stara się zabierać głos jedynie w sprawach służbowych, to nie mogła przejść obojętnie obok hejterskiego wpisu użytkownika o imieniu Krzysztof.
Pola Lis ofiarą hejtu
Młoda pracownica sportowego czasopisma jakiś czasu temu zamieściła na Twitterze informację o zakończeniu kariery przez Rogera Federera, szwajcarskiego tenisistę.
- Roger Federer kończy karierę... będzie go brakować, choć jak pokazał US Open, tenis jest w dobrych rękach – napisała.
Owa wiadomość nie powinna budzić skrajnych emocji względem autorki, jednak dla wspomnianego Krzysztofa stanowiła idealną okazję, by dać upust swojej nieodgadnionej i bulwersującej potrzebie napisania kilku „miłych” słów.
Mężczyzna postanowił zrecenzować umiejętności intelektualne Poli Lis, ponadto składając wszem wobec niewybredną obietnicę dotyczącą żywota jej ojca. Nie da się ukryć, że wspiął się na wyżyny swoich poetyckich zdolności. Rzekł bowiem:
- Niedługo twój stary nieuku j**any – podsumował.
Pola Lis w obronie ojca. Opublikowała profil hejtującego
Kobieta postanowiła określić hejtera jako „zwykłego, prymitywnego trolla”, co skłoniło ją do szczerego wyznania dotyczącego mowy nienawiści.
- Zazwyczaj olewam tego typu komentarze, ale ponieważ ostatnio ludziom się coraz bardziej odkleja i myślą, że są anonimowi w Internecie, to pragnę przypomnieć, że jednak nie są. (…) Takie teksty mogą komuś zrobić krzywdę. Bądźmy dla siebie dobrzy. W życiu, ale też w Internecie. Warto – dodała mentorsko.
Starsza córka byłej prowadzącej „Dzień dobry TVN” z pewnością nie pierwszy raz pada ofiarą mocnych komentarzy nawiązujących do swoich rodziców. Część z nich zarzuca, że dzięki ich pozycji Pola może liczyć na preferencyjne warunki na branżowym rynku. Jak sądzicie, ile jest prawdy w tych oskarżeniach?
Młodą damę czeka jeszcze niejedna przeprawa z szyderczą wirtualną społecznością. Poczynania jej ojca są łatwym celem hejterskich ataków, chociaż nie wszyscy – a z pewnością nie ofiary jego mobbingu – będą jej współczuć. Cóż, nikt nie powiedział, że będzie łatwo, chociaż nie powinna płacić za błędy rodziciela. Życzymy wytrwałości!
Będzie nam miło, jeśli jutro rano odwiedzisz naszą stronę główną - Goniec.pl
Artykuły polecane przez Goniec.pl:
Źródło:Pomponik, Super Express
