Rozrywka.Goniec.pl > Lifestyle > Pokazała zdjęcie z Biedronki. Klienci chcą oszczędzić w zaskakujący sposób
Dawid Szczurek
Dawid Szczurek 04.02.2023 22:24

Pokazała zdjęcie z Biedronki. Klienci chcą oszczędzić w zaskakujący sposób

Biedronka
ARKADIUSZ ZIOLEK/East News

W internecie pojawiło się w ostatnim czasie zdjęcie, opublikowane przez klientkę sklepu "Biedronka". Widzimy na nim pudełko z paprykami oraz poodrywanymi zielonymi ogonkami. Fotografia ta ma związek z pewną praktyką, stosowaną przez kupujących w celu zaoszczędzenia kilku groszy w portfelu. Patent ten wywołał u komentujących wpis skrajne opinie.

Praktyka Polaków chcących oszczędzać na zakupach w Biedronce

Wspomniana fotografia została dodana na Twitterze przez użytkowniczkę o pseudonimie cykada. Zdjęciu towarzyszy ironiczny podpis autorki.

- Ciekawe, na co poszedł cały ten hajs zaoszczędzony dzięki oderwaniu ogonków. Mam nadzieję, że nie na głupoty - czytamy.

Fotka wykonana została w jednym ze sklepów popularnej sieci "Biedronka". Sprytni klienci wpadli na kontrowersyjny sposób oszczędzania na zakupach. Odrywając ogonki od warzywa, sprawiają, że będzie ono ważyło mniej. Nasuwa się pytanie, czy praktyka ta faktycznie przynosi satysfakcjonujące rezultaty?

Wpis zyskał dużą popularność, dzieląc komentujących

Post został wyświetlony już ponad 6 tysięcy razy. Część komentujących nie widzi niczego kompromitującego w takim działaniu. Tłumaczą, że sami postępują w podobny sposób np. z pomidorami. - Ja zawsze odrywam z pomidorów. Nie dziurawią się, a i oszczędność jest - informował jeden z użytkowników.

- Nie chodzi o hajs. Ja od dawna odrywam, co się da. Liście kalafiora, papryki, itp. - pół kilo niepotrzebnych śmieci w domu mniej - oznajmiał inny.

W komentarzach pojawiło się również wiele dowcipnych reakcji. - Jeszcze tydzień, góra dwa i będą łuskać cebulę - śmiał się internauta. - Ja staram się obierać ogórki ze skórki. Potem w domu szybciej można mizerię zrobić a i oszczędności na wesele dla Jessiki będą - dodał inny.

Artykuły polecane przez Goniec.pl:

Źródło: twitter.com