Rozrywka.Goniec.pl > Lifestyle > Po ślubie goście dostali listy z rachunkami. Burza w internecie, kłócą się, kto ma rację
Bartłomiej Cieślak
Bartłomiej Cieślak 29.08.2021 08:53

Po ślubie goście dostali listy z rachunkami. Burza w internecie, kłócą się, kto ma rację

niebieski tekst goniec.pl na białym tle
Pixabay.com ANURAG1112

Internet obiegła historia, którą opisał jeden z gości zaproszonych na wesele swoich znajomych. Nie wiadomo z jakiego powodu, ale nie udało mu się pojawić na miejscu. Jakiś czas po ceremonii otrzymał jednak list, w którym para młoda wysłała mu rachunek do zapłaty za miejsce, które było dla niego zarezerwowane.

Ślub i wesele to chwile piękne i ważne, ale również stresujące i kosztujące niemało pieniędzy - odnosi się to zarówno do pary młodej, jak i do gości. Z tego powodu w podobnych sytuacjach często wychodzi z ludzi ich prawdziwa natura, a poniższa historia jest dobrym tego przykładem.

Doug Simmons i Debra McGee wzięli ślub na Jamajce. Ceremonia musiała być piękna, jednak nie pojawiło się na niej część osób, które wcześniej zadeklarowały swoje przybycie. To właśnie ci goście w pewien czas po uroczystości otrzymali od świeżo poślubionej pary listy, których zawartość ich zmroziła.

W środku był bowiem rachunek do zapłaty opiewający na kwotę ok. 930 zł. Zdjęcie listu i zawartości pokazał na Twitterze jeden z "szczęśliwców", którzy otrzymali przesyłkę.

Pozostała część artykułu pod materiałem wideo

- Ten rachunek został wam wysłany tylko dlatego, że potwierdziliście udział w weselu podczas ostatecznego liczenia obecnych - napisali świeżo upieczeni małżonkowie.

Gość, któremu z nieznanych przyczyn nie udało się dotrzeć na ceremonię, był w szoku. Przyznał, że nigdy nie widział rachunku za wesele. I chociaż wiele osób przyznało mu rację, to jednak pojawiły się również głosy broniące parę młodą.

Trzeba bowiem zauważyć, że po to zaproszenia na ślub wysyłane są odpowiednio wcześniej, a obecność musi zostać potwierdzona do konkretnego terminu, ponieważ każde miejsce często słono kosztuje parę młodą. Jeżeli ktoś nie pojawi się z poważnego powodu, każdy zapewne to zrozumie, ale w tym przypadku wychodzi na to, że osoba nawet nie poinformowała pary młodej, że się nie pojawi. A to jest równie niesmaczne, jak wysyłanie rachunku za wesele.

- Bardzo niegrzecznie jest nie powiadomić młodych, że nie dotrzesz na wesele - napisała jedna z internautek.

Kto więc w tym przypadku ma rację? Zdaniem internautów obie strony zachowały się nie fair w stosunku do drugiej. A Wy jak uważacie?

Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:

Jeżeli chcesz się podzielić informacjami ze swojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres redakcja@goniec.pl

Źródło: o2

Tagi: Ślub