Paweł Sekmistrz 20.11.2021 15:08

Piotr Żyła: prezydent i premier nie traktują mnie jak innych skoczków

Andrzej Iwanczuk/Reporter

Czyżby Andrzej Duda i Mateusz Morawiecki uznali, że Piotr Żyła nie jest godny wyrazów uznania? Pytanie pozostaje bez odpowiedzi.

Piotr Żyła przyznał, że premier i prezydent nie złożyli mu gratulacji z okazji zdobycia złotego medalu na Mistrzostwach w Oberstdorfie. Zaznaczył, że inni polscy skoczkowie otrzymywali telefony od przedstawicieli państwa.

Skoczek gorszego sortu?

Nikogo nie trzeba przekonywać, że Polacy są fanami sportu. Sam prezydent państwa pojawia się na meczach piłkarskich, jest również zapalonym narciarzem. Jeszcze większą radość sprawiają mu z pewnością sukcesy odnoszone przez reprezentantów Polski.

Tego rodzaju sukces niewątpliwie odniósł Piotr Żyła podczas mistrzostw w skokach narciarskich w Oberstdorfie. Skoczek triumfował tam w ubiegłym sezonie w zawodach na normalnej skoczni.

Ciąg dalszy artykułu pod materiałem wideo

Okazuje się jednak, że zwycięstwo nie wzbudziło zachwytu Mateusza Morawieckiego i Andrzeja Dudy, a przynajmniej nie takiego, jakiego najwyraźniej oczekiwał Piotr Żyła. W rozmowie z portalem Sport.pl sportowiec zwierzył się, że nie otrzymał telefonu z gratulacjami, jakim zazwyczaj cieszyli się jego koledzy.

Bez żalu

- Nawet rozmawialiśmy z chłopakami, że jak Adam wygrywał, to do niego dzwonili, później dzwonili do Kamila, a do Dawida jak zdobył złoto, to i zadzwonili i nawet dali mu specjalną premię pieniężną - przyznał Piotr Żyła - Wyszło nam, że do mnie by też zadzwonili, ale się boją! - dodał.

Później zaznaczył, że nie ma żalu do prezydenta i premiera i niespecjalnie zależy mu na zachwycie ze strony najważniejszych osób w państwie.

- Niech sobie każdy robi swoją robotę i niech każdy będzie tak samo ważny - ocenił skoczek - A ci, co są na świeczniku wcale nie muszą do mnie dzwonić - stwierdził.

Już w sobotę pierwszy etap zmagań o Puchar Świata, w Niżnym Tagile. Wraz z Piotrem Żyłą stratować będzie jeszcze czterech Polaków: Kamil Stoch, Dawid Kubacki, Jakub Wolny i Andrzej Stękała.