Pies rzucił się na reporterkę programu na żywo
Pies nagle zaczął biec w kierunku kobiety, a następnie wyrwał jej mikrofon z ręki i zaczął uciekać. Zaskoczona reporterka rzuciła się za czworonogiem, a widzowie mogli na żywo obserwować jej rozpaczliwy pościg za sprytnym czworonogiem.
Pies zabrał reporterce mikrofon w czasie programu na żywo
Nagranie z rosyjskiej telewizji szybko obiegło sieć i stało się prawdziwym hitem. Naprawdę ciężko powstrzymać śmiech na widok tego, co wydarzyło się na ekranie programu, nadawanego na żywo przez stację naszych wschodnich sąsiadów.
W czasie wejścia na żywo dziennikarka Mir TV połączyła się ze studia z reporterką terenową. Gdy Nadieżda Sierieżkina zaczęła relacjonować to, co dzieje się na miejscu, nagle podbiegł do niej ogromny pies rasy Golden retriever i wyrwał jej mikrofon z ręki.
Zadowolony czworonóg natychmiast zaczął uciekać ze swoją zdobyczą w pysku. Zaskoczona reporterka stacji natychmiast rzuciła się w rozpaczliwą pogoń za psem, ten jednak nie zamierzał oddać jej mikrofonu. Zwierzak nie reagował na jej prośby o zatrzymanie się.
Wszystko zarejestrował kamerzysta stacji, który odwrócił obiektyw w kierunku uciekiniera i goniącej go reporterki. Znajdująca się w studiu Elina Dashkueva była zupełnie zaskoczona tym, co się wydarzyło. Szybko jednak musiała otrząsnąć się i poprowadzić dalej program.
- Wygląda na to, że straciliśmy połączenie z naszą korespondentką. Spróbujemy połączyć się później - powiedział zdezorientowana prezenterka.
Chwilę później udało się ponownie połączyć z terenową reporterką, która pojawiła się na antenie w towarzystwie psiego złodzieja. Sierieżkina żartowała, że choć „nikt nie został ranny”, to „mikrofon przyjął jedno lub dwa ugryzienia”.
[ EMBED-242 ]
Dziennikarka i pies pogodzili się na antenie, a reporterka symbolicznie uścisnęła łapę szczęśliwemu czworonogowi. Internauci są zachwyceni nagraniem, a w sieci pojawiło się wiele komentarzy od osób rozbawionych zachowaniem psa.
Niektórzy z nich żartują, że pewnie zwierzak nie był zadowolony z treści wiadomości, które przekazywała reporterka stacji. Inni są przekonani, że pomylił kolorowy mikrofon z jedną ze swoich domowych zabawek. Nie wiadomo, co kierowało zwierzakiem, jednak na pewno niejednej osobie poprawił dzisiaj humor.
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
Źródło: Twitter/Mediaite
