Rozrywka.Goniec.pl > Gwiazdy > Pies Ewy Kasprzyk pogryzł dziecko. Aktorka nic sobie z tego nie zrobiła
Anna Dymarczyk
Anna Dymarczyk 30.04.2022 14:18

Pies Ewy Kasprzyk pogryzł dziecko. Aktorka nic sobie z tego nie zrobiła

Ewa Kasprzyk
Ja Fryta from Strzegom, CC BY-SA 2.0 <https://creativecommons.org/licenses/by-sa/2.0>, via Wikimedia Commons

Ewa Kasprzyk jest zakochana w swoim psie, choć miłością darzy wszystkie czworonożne stworzenia. Jej suczka wabi się Shakira, a aktorka bardzo o nią dba i nie odpuszcza jej na krok. Okazało się, że zwierzę ugryzło dziecko. We wpisie wydawało się, że Kasprzyk nic sobie jednak z tego nie robiła.

Sunia wymaga wiele opieki - Ewa Kasprzyk zapewniła jej wizyty u psiego fryzjera, nosi ją również ze sobą w specjalnie przystosowanej do tego torbie.

Ewa Kasprzyk ma kłopoty? Jej pies pogryzł dziecko, a aktorka nic sobie z tego nie robi

Ewa Kasprzyk jest zakochana we wszystkich czworonogach. Aktorka na co dzień zajmuje się również swoim pieskiem, suczką rasy papillon, Shakirą, którą przez cały czas się zachwyca. Okazało się jednak, że nie wszystko jest takie proste, jak by się wydawało.

W rozmowie z "Onet Rano" ujawniła nieco więcej informacji o tym, jak dba o swoją małą towarzyszkę - przede wszystkim chodziło o wygląd i komfort związany z sierścią.

- Oszczędzam ją, dlatego że wczoraj była u fryzjera i boję się, żeby się nie ubrudziła - mówiła aktorka, tłumacząc, dlaczego chodzi z Shakirą w specjalnej torbie.

Zachwycona Ewa Kasprzyk podkreślała, że jej sunia ma włosy, a nie sierść i że pięknie pachnie, szczególnie po wizycie u fryzjera. Okazało się jednak, że nie wszyscy chcą ją widzieć w niektórych lokalach z czworonogiem.

- Właśnie doświadczam takich rzeczy, mimo że mam torebkę taką, w której ona czuje się bezpieczna. To jest jej schronienie - opowiadała.

Zdaje się, że to schronienie zostało ostatnio naruszone. Ewa Kasprzyk przyznała, że Shakira pogryzła dziecko. Co ciekawe, zdawało się, że właścicielka nic sobie z tego nie robi.

- Ostatnio ugryzła chłopca, bo chciał ją pogłaskać, a ona akurat miała tam jakąś kosteczkę. Także to jest taki jej azyl, dom - mówiła.

Żartobliwy ton nie wskazywał na to, by bardziej przejęła się tematem. Czyżby sprawa była całkowicie załatwiona czy może Ewa Kasprzyk nieszczególnie przejmuje się losem dzieci, a bardziej baczy na swojego psa?

Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:

Źródło: Goniec.pl, Onet.pl

Tagi: Ewa Kasprzyk