Paweł Małaszyński ma poważne kłopoty, ktoś podszywa się pod niego w sieci. Aktor ostrzega fanów
Paweł Małaszyński i jego rodzina przechodzą przez koszmar. Ktoś postanowił się pod nich podszyć i oszukuje ludzi. Aktor pokazał wiadomość i zaczął ostrzegać użytkowników portali społecznościowych. To ostatnio coraz częstsze sztuczki oszustów.
W ostatnim czasie na podobne oszustwa narzekała m.in. Agnieszka Chylińska, której nagrania live ktoś wykorzystywał w internecie po to, by wyłudzać pieniądze.
Paweł Małaszyński ma problem z oszustem, ktoś podszywa się pod niego i jego rodzinę. Aktor ostrzega
Paweł Małaszyński ma ostatnio spory problem. Ktoś postanowił podszyć się pod niego i założył konto w serwisie Facebook z jego zdjęciem i danymi. Okazało się, że sprawa nabrała rumieńców, kiedy konto zaczęło wypisywać do rodziny i przyjaciół aktora.
- Rzadko to robię, przyznaję. Nigdy nie komentuje bzdur na mój temat, bo same szybko znikają lub giną w milionach codziennych informacji, ale w tym momencie muszę to zrobić, bo dostaję w tej sprawie coraz więcej informacji od Was i pytań "czy to ja". ZATEM, INFORMUJĘ WSZYSTKICH ZAINTERESOWANYCH - PROFIL ZE ZDJĘĆ NIE JEST MÓJ‼️ TO NIE JA‼️ - pisał na Instagramie.
- Doszło do tego, że osoba podszywająca się pode mnie podejmuje próby [pewnie kompletnie nieświadomie] pisania do moich dobrych znajomych jak i członków rodziny, nie mając o tym pojęcia, co widzicie na screenie zamieszczonym poniżej - przekazał.
- Jedynym moim oficjalnym profilem na Facebooku jak i na Instagramie jest właśnie TEN, gdzie zamieszczam tę informację. Żaden inny, bo zdaję sobie sprawę z tego, że w sieci jest wiele moich fałszywych profili, które wciąż powstają. Możecie je śmiało zgłaszać jako fake'i, co czynicie i, za co jestem wdzięczny. Kochani moi fani i znajomi — uważajcie na siebie w sieci, uważajcie na swoje profile i co lajkujecie - dodał.
Co ważne, Paweł Małaszyński sam jest bardzo zaangażowany w kwestie bezpieczeństwa w sieci i ostatnio pouczał o tym również licealistów z białostockiego liceum, do którego sam chodził. Można też było przyjrzeć się zdjęciu - co pilniejsi mogliby zauważyć, że Małaszyńskiego w srebrnych włosach trudno jest zobaczyć, a fotografia została dość solidnie zmodyfikowana. Nie zmienia to faktu, że ktoś posłużył się dostępnymi danymi aktora.
Takich przypadków przybywa. W ostatnim czasie aktorzy często muszą tłumaczyć się z tego, że to nie ich profil próbował wyłudzić od kogoś pieniądze. Bezpieczeństwo w sieci dla celebrytów znaczy bardzo wiele, bo mogą bezpowrotnie zszargać swój wizerunek.
To jednak oznacza, że też musimy bardzo uważać, przeglądając profile gwiazd. Warto sprawdzać, czy dane konto zostało uznane za oficjalne, a także ile osób je obserwuje - to pomoże nam oddzielić prawdę od kłamstwa.
Artykuły polecane przez Goniec.pl:
Źródło: Goniec.pl
