Paweł Kukiz zdenerwował się podczas wywiadu w RMF FM. Zagroził, że wyjdzie ze studia
Paweł Kukiz był dziś gościem Roberta Mazurka w RMF FM. Rozmowa na tematy polityczne w pewnym momencie stała się pełna emocji - wszystko przez to, że dziennikarz dopytywał o słynną pomyłkę polityka podczas głosowania ws. tzw. lex TVN.
Poseł zdenerwował się nie tylko o pytania dotyczące głosowania, ale też o ustawę antykorupcyjną. Paweł Kukiz niejednokrotnie zarzucał Robertowi Mazurkowi, że wmawia ludziom kłamstwa.
Paweł Kukiz zdenerwował się na dziennikarza
Paweł Kukiz cały czas argumentował, że się pomylił. Zagłosował zresztą tak samo jak poseł Jarosław Sachajko. Wyjaśnił, że chodziło o obalenie rządu, a nie o przerwę.
Zaproszony polityk tłumaczył także, że w Sejmie siedzi w oddalonym rzędzie, a podczas głosowania było spore zamieszanie. Robert Mazurek jednak nie odpuszczał i nadal dopytywał, czy rzeczywiście "opowiada ludziom takie rzeczy, że się wtedy pomylił". Pawłowi Kukizowi puściły nerwy:
Pozostała część artykułu pod materiałem wideo
- Jakim prawem pan sugeruje, że ja kłamię, jakie pan ma podstawy? Tłumaczę, że się pomyliłem. Bo zrobię to co Gliński zrobił i proszę mi w ten sposób nie mówić - mówił wyraźnie zdenerwowany Paweł Kukiz.
Odniósł się tym samym do sytuacji, kiedy Piotr Gliński opuścił studio RMF FM po pytaniu Roberta Mazurka o zmniejszenie niemal o połowę dotacji dla Europejskiego Centrum Solidarności w Gdańsku. Na szczęście tym razem udało się opanować nerwy, a Robert Mazurek spokojnym tonem kontynuował rozmowę.
Polityk nadal się tłumaczył
- Siedziałem z tyłu, nie słyszałem za bardzo, o co tam chodzi. To cała filozofia. Jak usłyszałem, że chodzi o to, by obalić rząd, poprosiłem o jakieś wyjście z tej sytuacji - tłumaczył nadal Paweł Kukiz.
Atmosfera znów stała się gęsta, kiedy Robert Mazurek poinformował, że dalszą część rozmowy będzie można wysłuchać w internecie. Paweł Kukiz powiedział wprost, że jemu się już nie chce, a dziennikarz wmawia ludziom, że kłamie.
Kiedy temat zszedł na ustawę antykorupcyjną i kiedy Robert Mazurek przyznał, że czytał dokument, Paweł Kukiz dość dosadnie powiedział, aby dziennikarz napisał lepszą i skończył z korupcją.
- Ma pan lepsze pomysły, niech pan idzie do Sejmu. Wygodniej jest tutaj [w studiu - przyp. red.], tak samo jak mnie wygodniej byłoby siedzieć na scenie i zarabiać kolosalne pieniądze porównywalne do pańskich i kontestować ustawy Mazurka - mówił rozemocjonowany poseł.
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
-
Małyszowie w prezencie ślubnym podarowali córce szczególny talon
-
Teściowie Karoliny Małysz zafundowali parze młodej podróż poślubną
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami ze swojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres redakcja@goniec. pl
Źródło: RMF FM