Patrycja Markowska w końcu wyjawiła prawdę o rozstaniu z ukochanym

Patrycja Markowska w rozmowie z Magdą Mołek zdradziła, kiedy jej związek zaczął się psuć

O problemach w związki córki Grzegorza Markowskiego było wiadomo od dawna. Para przechodziła kryzys, ale starała się z niego wspólnie wybrnąć. Córka lidera Perfectu jednak nie chciała mówić za wiele o powodach rozpadu ich związku, ale w rozmowie z Magdą Mołek postanowiła zrobić wyjątek i zdradzić kulisy rozstania.

Patrycja Markowska i Jacek Kopczyński przez pewien czas uczęszczali na terapię dla par i początkowo nawet zapowiadało się, że faktycznie pomoc specjalisty przynosi rezultaty. Donoszono, że para ponownie ze sobą zamieszkała i wieszczono zażegnanie problemów.

Niestety szybko okazało się, że szczęście nie trwało jednak długo i plotki o kryzysie wróciły na nowo. Wokalistka nie chciała już słyszeć o kolejnej terapii i w końcu zdecydowała się ostatecznie zakończyć związek. Pożałowała tego, gdy aktor znalazł nową kobietę. Choć była świadoma, że nie będzie sam do końca życia, zabolało ją, że tak szybko została "zastąpiona".

Policja z całej Polski szuka tej dwójki. Mieli dopuścić się oburzającego czynu Czytaj dalej

Popularna piosenkarka postanowiła podzielić się swoją własną historią i "zawalczyć o siebie"

W rozmowie z Magdą Mołek Patrycja Markowska stwierdziła, że nadszedł czas, aby nieco więcej opowiedzieć na temat zakończenia wieloletniego związku. Wcześniej gwiazda nie chciała zabierać głosu, aby uniknąć "medialnej szopki" i publicznego prania brudów.

- My nie chcieliśmy o tym mówić za szybko. Bardzo też jestem za to wieczna Jackowi, że obydwoje bardzo nie chcieliśmy zrobić z tego szopki, jakiegoś przedstawienia. Dla mnie rozstanie po tylu latach jest tak bolesną rzeczą [...] i nie wyobrażam sobie, co by było, gdyby Jacek czuł inaczej i miał potrzebę dzielenia się w mediach, chodzenia na wywiady, mówienia o tym, co ja właśnie robię teraz, tak? - wspominała Patrycja Markowska w rozmowie z dziennikarką.

Córka Grzegorza Markowskiego w pewnym momencie zaczęła opowiadać, kiedy pojawiły się problemy w jej związku. To właśnie wtedy rozpoczął się "początek końca" jej relacji z ukochanym. Para wspólnie wychowywała syna i trudno było pogodzić się z rozstaniem.

- To był ten czas pandemii i wybuchu wojny i tak pomyślałam sobie wtedy, że Jezus, życie jest takie kruche, że nie chce mi się już pod tym dywanem tych górek zbierać. Wiesz, potrzeba ogromnej odwagi, żeby się po tylu latach rozstać, bo my mieliśmy naprawdę bardzo dużo rzeczy świetnie poukładanych - powiedziała Patrycja Markowska, tłumacząc, że w jej związku nie wydarzyło się nagle nic strasznego. Piosenkarka po prostu w pewnym momencie zrozumiała, że "to nie to".

- To dlatego też tyle lat funkcjonowało. I jeżeli nie masz do partnera właśnie nienawiści czy nie dzieją się jakieś rzeczy przełomowe, to to jest po prostu bardzo trudna decyzja. Tak w zasadzie się rozstać, żeby być w zgodzie ze sobą. Wiesz, to ładnie się mówi zewnątrz, ale potem myślisz sobie o tysiącu też rzeczy, które was trzymają, i myślę, że to jest po prostu bardzo osobista trudna decyzja - przyznała córka lidera Perfectu.

Patrycja Markowska chce dodać sił kobietom, które tkwią w nieszczęśliwych związkach

Wokalistka stwierdziła, że postanowiła o tym wszystkim opowiedzieć w programie Magdy Mołek, aby dodać sił innym kobietom, które znalazły się w podobnych sytuacjach i tkwią w nieszczęśliwych związkach.

- Czuję, że jeżeli mogę się do kobiet tutaj zwrócić, bo wiem, że właśnie kobiety, wiesz, w dużej części oglądają twoje programy, to bądźmy po prostu odważne i słuchajmy siebie, bo ciało moim zdaniem też daje nam znaki i dbajmy o siebie. Ja myślę sobie, że kobiety tak bardzo dbają o wszystkich na około, a na końcu o siebie. Wiesz, że zawsze jest dziecko na pierwszym miejscu, wszyscy wokół. Ja tak miałam całe lata - przyznała Patrycja Markowska.

Pełną rozmowę Magdy Mołek z wokalistką obejrzeć możecie poniżej:

Śledź najnowsze newsy na Twitterze Gońca: https://twitter.com/GoniecPL