Papież Franciszek dopiero przeszedł operację. Teraz odwołuje spotkania z wiernymi
Zła wiadomość dla wszystkich wybierających się w najbliższych tygodniach do Watykanu. Papież Franciszek dopiero co nie mógł spotykać się z wiernymi z powodu operacji brzucha, a tymczasem podano, że jego lipcowe audiencje dla grup i środowe audiencje generalne także zostają odwołane. Wszystko ma mieć związek z jego pobytem w Domu Świętej Marty. Czy jest się o co martwić?
Papież odwołuje lipcowe audiencje
Papież Franciszek w lipcu planuje spotykać się z wiernymi tylko podczas tradycyjnej niedzielnej modlitwy Anioł Pański. Powodem takiej decyzji jest fakt, że miesiąc ten to zwyczajowo czas na wypoczynek dla następcy świętego Piotra, który upływa mu w czterech ścianach Domu Świętej Marty w Watykanie.
Warto zauważyć przy tym, że w tym miesiącu papież ma po i przed czym nabierać sił, gdyż niecały miesiąc temu przeszedł w rzymskiej klinice Gemellii operację jamy brzusznej, natomiast w perspektywie trzech miesięcy czekają go aż trzy duże wyprawy.
W sierpniu Franciszek gościł będzie na Światowych Dniach Młodzieży w Portugalii, na przełomie sierpnia i września uda się do Mongolii, a pod koniec września do francuskiej Marsylii.
Nie żyje legendarny piłkarz. Zbigniew Boniek przekazał tragiczne informacjeNowe wyzwania przed Kościołem
Oczywiście, papież nie zamierza błogo leniuchować i w najbliższych tygodniach pilnie pracował będzie nad tekstami wystąpień oraz spotka się z wysłannikiem na Ukrainę, włoskim kardynałem Matteo Zuppim, który właśnie wrócił ze stolicy Rosji.
Jak podaje RMF FM, watykaniści zwracają też uwagę na decyzję Franciszka o mianowaniu jego bliskiego współpracownika, Argentyńczyka Victora Manuela Fernandeza, prefektem Dykasterii Nauki Wiary.
Ma być to jeden z etapów przygotowań do październikowej sesji synodu biskupów pod hasłem "W stronę Kościoła synodalnego: komunia, uczestnictwo oraz misja".
Biskup Rzymu idzie pod prąd
Następca Benedykta XVI podjął też inne, wywołujące zaskoczenie kroki, niemające precedensu. W ostatnim czasie ogłosił chociażby list, w którym znacznie zmienił dotychczasowy kurs i wskazał nowe cele, nad którymi pochylić ma się Dykasteria Nauki Wiary.
Największe poruszenie wywołały jednak jego krytyczne słowa dotyczące przeszłej działalności urzędu. Komentatorzy już zapowiedzieli “koniec ery Ratzingera” i czas “zerwania z przeszłością”.
Źródło: RMF FM