Pan młody zażartował na weselu. Już po chwili gorzko tego pożałował
Pewna panna młoda podzieliła się w sieci niewiarygodną historią. Jej świeżo upieczony mąż postanowił zażartować na weselu. Jeszcze w trakcie przyjęcia kobieta zdecydowała się na rozwód.
Panna młoda opowiedziała o rekordowo krótkim małżeństwie
Slate.com to portal, który prowadzi sekcję z poradami. Zgłosiła się do niego pewna internautka, która opowiedziała o swoim krótkim małżeństwie. Wkrótce jej historia stała się viralem.
Internautka zwierzyła się w sieci, że tuż przed świętami Bożego Narodzenia wzięła ślub. Jeszcze podczas przyjęcia weselnego zdecydowała się jednak na rozwód. Wszystko przez zachowanie jej męża.
Po policyjnym pościgu auto wjechało w drzewo. Na pokładzie sześcioro dzieci i troje dorosłychNiefortunny żart na weselu
Kobieta zaznaczyła, że na początku nie chciała wychodzić za swojego męża. Jej partner w 2020 roku wręczył jej jednak pierścionek zaręczynowy, a ona zgodziła się zostać jego żoną. Para rozpoczęła wówczas przygotowania do ceremonii.
Pan młody doskonale wiedział, że jego wybranka nie cierpi obrzucania ciastem czy wcierania go w twarz w formie dowcipu. Sam postanowił jednak zażartować z niej w ten sposób.
- Zamiast tego podczas przyjęcia złapał mnie za głowę i wcisnął mi twarz w tort - wspominała kobieta.
Pan młody zażartował na weselu. Następnego dnia usłyszał o rozwodzie
Wkrótce okazało się, że mężczyzna planował ten żart od dawna. Pan młody doskonale wiedział, że tort zostanie zniszczony, dlatego przygotował dla gości zapasowe babeczki. Dowcip nie rozbawił jednak panny młodej, która natychmiast opuściła wesele.
- Mam silną klaustrofobię po wypadku samochodowym, w którym brałam udział kilka lat wcześniej. Gdy moja twarz zmiażdżyła tort, spanikowałam. Wszyscy mówią, że popełniam błąd, reagując w ten sposób i sama zaczęłam się zastanawiać, czy mam rację - wyznała kobieta.
Internauci niemal jednogłośnie przyznali jej jednak rację. Pan młody doskonale bowiem zdawał sobie sprawę z traumy ukochanej, mimo to zdecydował się na okrutny żart.