Pan młody nagle przerwał wesele i kazał zajrzeć gościom pod talerze. Zemścił się na żonie

Poniżony pan młody na ślubie zdekonspirował żonę i jej ośmiu kochanków

Takiego obrotu spraw nie życzymy żadnemu mężczyźnie. Niestety, czasem życie jest dalekie od życzeń, o czym w "Graham Norton Show" opowiedział niejaki Shawn. Część programu polega na tym, że kilkoro uczestników zasiada na czerwonych krzesłach i opowiada żenujące perypetie ze swojego lub czyjegoś życia.

Wspomnienia tego, który najdłużej nie zostanie z niego zrzucony, wygrywa. W omawianym odcinku wygrała historia, którą przybliżył wyżej wspomniany jegomość. Nie dziwimy się, że pozostała w jego pamięci.

Na jednej z uroczystości weselnych, na której miał okazję się bawić, początkowo wszystko szło zgodnie z harmonogramem. Zakochani powiedzieli sobie sakramentalne "tak", a mili goście powitali ich jako małżeństwo, wypijając lampkę schłodzonego szampana. Schody zaczęły się wtedy, gdy nowi małżonkowie mieli wykonać pierwszy taniec.

I wcale nie chodziło o brak umiejętności tanecznych. Pan młody miał coś bardzo ważnego do przekazania. Zaczął od słów: "A teraz zagramy w grę…". Powiało grozą!

Pan młody bezlitośnie zemścił się na niewiernej żonie

Po tym, jak świeżo upieczony i zdradzony małżonek chwycił za mikrofon i zaprosił gości do zabawy, wszyscy byli przekonani, że zaraz skończy się to gromkimi brawami. Było zupełnie inaczej. Owa gra polegała na tym, by wszyscy goście wstali i zobaczyli, czy na spodzie ich talerzy znajduje się czerwona naklejka.

W pozycji stojącej mieli pozostać tylko ci, którzy rzeczywiście taką naklejkę znaleźli. Było to ośmiu dżentelmenów. Aby było jeszcze bardziej niezręcznie, urażony pan młody krzyknął:

- Poproszę, aby wszyscy goście spojrzeli na tych ośmiu mężczyzn. Oni wszyscy spali z moją żoną – zaszokował weselników, a ośmioro rzezimieszków poczuło upokorzenie i konsternację.

- Tak, to prawda, zdradziła mnie z nimi wszystkimi, gdy jeszcze byliśmy narzeczeństwem. Niedługo złożę papiery o unieważnienie małżeństwa – dodał, po czym demonstracyjnie wyszedł z sali, pozostawiając gości samych z panną młodą. Niestety, na tym koniec i nie wiadomo, jak dalej potoczyły się losy tego małżeństwa. Podejrzewamy jednak, że powody do unieważnienia były niepodważalne.

Shawn, który opowiedział historię w programie, zdobył najwięcej braw od publiczności. Awantura, w jakiej uczestniczył, okazała się najbardziej tragikomiczna.

Jak sądzicie, czy pan młody powinien czekać z zemstą do dnia ślubu i zrobić to tuż po małżeńskiej przysiędze?

Artykuły polecane przez Goniec.pl:

• 5 sposobów na komunikowanie się kochanków. Lepiej mieć świadomość, czy nie jesteś zdradzana

• Na tym zdjęciu jest kot. Tylko 1 proc. internautów potrafi go znaleźć w mniej niż 5 sekund

• Prosty trik z oknem, dzięki któremu zimą zaoszczędzisz pieniądze. Wystarczy zwykły klucz

Źródło: program "Graham Norton Show" na BBC Lifestyle