Pamiętacie Jasia Melę? Zobaczymy go w TVP. Prawda o jego żonie i dzieciach zaskakuje
Jan Mela był pierwszym niepełnosprawnym uczestnikiem "Tańca z gwiazdami" i stanowił dla wielu osób prawdziwą inspirację. Choć trudno nazwać go celebrytą, to do dziś imponuje wielu swoją determinacją i siłą charakteru. Jakiś czas temu zrobiło się o nim nieco ciszej, a wszystko przez... nowe wyzwanie, o którym opowiedział w najnowszym wywiadzie.
Jan Mela wycofał się z życia publicznego, gdy był u szczytu sławy. Dlaczego?
Jan Mela to znany podróżnik, który jakiś czas temu zmienił obuwie do zdobywania gór, na pieluszki i od niedawna sprawdza się w nowej roli. Na początku roku były uczestnik "Tańca z gwiazdami" po raz trzeci został ojcem i nie ukrywa, że nowa rola nie była dla niego tak prosta, jak się spodziewał.
Łatwiej w terminie zdobywać bieguny, niż żyć na co dzień według planu - podkreślił w wywiadzie dla magazynu "Viva!". Podróżnik w rozmowie z Krystyną Pytlakowską opowiedział nieco o swojej rodzinie i o tym, jak sprawdza się w roli ojca.
Historii Jana Meli nie trzeba chyba nikomu przedstawiać, tym bardziej że stała się ona inspiracją do filmu "Mój biegun". Ku zaskoczeniu wszystkich, po medialnym sukcesie i udziale w "Tańcu z gwiazdami", usunął się w cień i, jak sam twierdzi, przewartościował swoje życie.
Tak wygląda mama Filipa Chajzera. Żona Zygmunta zachwyciła internautów. "Mama jak siostra"To nie było życie normalnego nastolatka, tylko życie sportowca. I to wiele mi dało, pomogło w zmierzeniu się z moją niepełnosprawnością, w walce o poczucie własnej wartości [...] Z biegiem czasu więc zmieniałem swoje myślenie, priorytety. To się chyba nazywa dorastanie - wyznał w rozmowie z "Vivą!" Jan Mela.
Jan Mela długo wzbraniał się przed uczuciem do swojej obecnej żony
Z czasem przestał myśleć o zagranicznych podróżach, nowych wyzwaniach i zdobywaniu kolejnych szczytów. Zamiast niebezpiecznych wybrał życie u boku ukochanej kobiety, którą spotkał podczas pracy w fundacji "Poza Horyzonty", którą kierował przez 12 lat. Magda zatrudniła się u niego i po kilku spotkaniach zaczęło się rodzić między nimi uczucie.
Chociaż pragnąłem, by Magda została moją żoną, to jakby z przekory wmawiałem sobie różne rzeczy, żeby te oświadczyny odwlec. Gdy moją wymówką przed samym sobą była zepsuta skrzynia biegów w samochodzie, zrozumiałem, że trzeba się po prostu odważyć - wspominał w wywiadzie Jan Mela.
Wiedziałem, że Magda ma w sobie to, czego mi brakuje. Jej spokój, jej sposób patrzenia na ludzi i dostrzegania w każdym czegoś dobrego. Ma zdolność przewidywania, głębszego widzenia rzeczy i ludzi. Ja nie, jestem zbyt niecierpliwy i nerwowy - zdradził powody swojego zafascynowania żoną podróżnik.
Jan Mela doczekał się trójki dzieci. Mało kto o tym wiedział
Jan Mela i jego ukochana doczekali się dwójki dzieci córki Jadwigi oraz syna Kazimierza. Niewiele osób jednak wie, że podróżnik ma jeszcze jednego potomka, który przyszedł na świat, nim poznał swoją żonę.
Jak zdradził w wywiadzie działacz społeczny, żona akceptuje pierwsze dziecko mężczyzny, a on sam ma nadzieję, że w przyszłości cała trójka znajdzie wspólny język i będzie utrzymywać ze sobą relację.
Marzyłem, żeby być ojcem i założyć rodzinę, ale czasami tak się dzieje, że gdy czegoś pragniemy, od siebie to odpychamy, bo boimy się odpowiedzialności. A ja zawsze się bałem brania na siebie odpowiedzialności za życie innych. Przecież nie ma większego obowiązku niż rodzina - tłumaczył swoje zawirowania życiowe.
Jak zdradził w rozmowie z "Vivą!" Jan Mela opieka nad małoletnimi dziećmi jest ogromnym wyzwaniem, którego bynajmniej jego niepełnosprawność nie ułatwia. Podróżnik bał się również komentarzy, jakie jego pociechy mogą usłyszeć na temat własnej rodziny.
Dawniej obawiałem się być oceniany, dzisiaj traktuję to jako jedną z moich przygód. Nikt z nas nie ma żadnego racjonalnego powodu, by wstydzić się siebie. I do takiego myślenia przyzwyczaję też moje dzieci - podsumował Jan Mela w rozmowie z "Vivą!".
Jan Mela wkrótce znów pojawi się w telewizji. Ogromne zaskoczenie
W wielu polskich domach przygotowania do świąt wkrótce ruszą pełną parą. W tym wyjątkowym okresie zaplanowano szereg wydarzeń - w tym muzyczne widowisko z udziałem popularnych artystów. Uroczysta gala Wolontariatu Korpusu Solidarności, które odbędzie się pod hasłem "Czyń dobro"", zostanie wyemitowane w Telewizji Polskiej. Jedną z gwiazd wydarzenia będzie dawno nie widziany Jan Mela.
Popularny podróżnik poprowadzi galę wraz z Ida Nowakowską. W trakcie imprezy zostanie uhonorowany wolontariusz roku, a wśród gwiazd, które będą zachęcać do przyłączenia się do szczytnej inicjatywy, pojawią się takie gwiazdy jak Kamil Bednarek, Marek Piekarczyk, Ania Świątczak czy Roxie Węgiel.
Źródło: Viva!