Opozda pokazała pokój małego Vincenta i wtedy się zaczęło. Internauci nie mogą wybaczyć jednej rzeczy

Joanna Opozda pokazała, jak wygląda pokój jej syna

Po wielu aferach i miesiącach sądowego sporu z byłym partnerem Antkiem Królikowskim , wygląda na to, że życie Joanny Opozdy wraca na właściwe tory. Aktorka może nieco zwolnić, wyciszyć się i skupić całą uwagę na synu. Momenty, które tworzą dla niej wyjątkowe wspomnienia, chwyta w obiektyw aparatu i później publikuje na Instagramie.

Jednym z najnowszych materiałów, udostępnionych przez nią w mediach, jest zdjęcie pokoiku małego Vincenta. Ściany zdobi tapeta w pastelowych kolorach, a meble to kompozycja naturalnego drewna i białych elementów.

Pokój Vincenta przeszedł totalną metamorfozę – zaczyna swój wpis gwiazda.

Syn Joanny Opozdy nie powinien spać we własnym pokoju?

Tym, co zwróciło uwagę internautów, jest łóżko piętrowe. Joanna Opozda napisała, że to całkowicie nowy nabytek, z którego oboje są bardzo zadowoleni. Dla niej to świetne rozwiązanie, aby nie tracić cennej przestrzeni – ponieważ pod spodem mieści się jeszcze biurko – a dla Vincenta idealne miejsce do zabawy.

Vincent jest zachwycony i traktuje to miejsce jak swój mini plac zabaw! Codziennie wspina się po szczebelkach, śmiejąc się i ciesząc – napisała.

Aktorka wyraźnie podkreśliła, że na razie jest to wyłącznie pokój zastępujący plac zabaw, ponieważ jej syn ma dopiero 2 lata. Chłopiec nadal jeszcze śpi w sypialni mamy, gdzie najpewniej czuje się bezpiecznie i jest w zasięgu wzroku. To jednak w niczym nie pomogło, bo i tak spotkała ją krytyka.

Internauci drwiąco o postawie Joanny Opozdy. Odpowiedziała im od razu

Nie brakowało pozytywnych reakcji, ale przeplatały się z tymi negatywnymi, na które Joanna Opozda postanowiła odpisać. Wiele kobiet podkreśliło, że jako matki nie pozwoliłyby tak małemu dziecku na spanie w łóżku piętrowym, bo to po prostu niebezpieczne.

Zawsze się bałam że dziecko z takie łóżka może wypaść;

To nie jest łóżko dla 3 latka;

Również bym nie dała rady spać spokojnie w nocy, gdyby moje dzieci w takim spały – czytamy.

Najpierw Joanna Opozda ponownie wyjaśniła jednej z internautek, że Vincent śpi w jej sypialni i tak póki co zostanie. Potem przeszła do komentarza drugiej, ale w tym wypadku dało się wyczuć jej podirytowanie. W opisie pod zdjęciem notka o tym, że to jeszcze nie jest użytkowa sypialnia dla jej syna, była na samym końcu, a w przypadku mediów społecznościowych rzadko ktoś doczytuje do tego miejsca.

Fajnie gdybyś doczytała post do końca, dziękuję – skwitowała.

Czytaj także : Żona Kurskiego oburzona brakiem gwiazd disco polo na sylwestrze. Wbiła mocną szpilę TVP