Opole 2022. Wyciekło żenujące wideo z VIP roomu Kurskich. Prezes TVP niczym wujek na weselu
Krajowy Festiwal Piosenki Polskiej to impreza, która obecnie nieodwołalnie związana jest z Telewizją Polską, a więc i z Jackiem Kurskim. Z tego względu od kilku lat sukcesywnie jest bojkotowana przez kolejnych artystów, którzy nie godzą się z aktualną polityką stacji.
Jeden z tabloidów opublikował nagranie zza kulis festiwalu w Opolu, które zażenowało internautów. Głównym bohaterem jest prezes stacji - Jacek Kurski.
Opole 2022. Jacek Kurski dokazuje za kulisami festiwalu
Na wideo uwieczniono Jacka Kurskiego i jego małżonkę Joannę podczas radosnych pląsów na parkiecie. Zachowanie najważniejszej postaci w Telewizji Polskiej przywodzi na myśl najbardziej rasowych weselnych wujków. W niemal każdej rodzinie jest przynajmniej jeden taki - pierwszy do tańca, toastów i niewybrednych żartów.
Jacek Kurski i jego żona Joanna byli gośćmi honorowymi festiwalu w Opolu , dlatego prezes TVP mógł sobie pozwolić na przyjazd do stolicy polskiej piosenki nie tylko ze swoją świtą, ale i córką Anną Klarą Teodorą.
Festiwal żenady rozpoczął się już przed wczorajszym koncertem, gdy Jacek Kurski udzielił wywiadu Danucie Holeckiej, a więc swojej podwładnej, w którym, a jakże, wychwalał zarządzaną przez siebie telewizję i uspokajał, że przed wyborami samorządowymi każdy mieszkaniec województwa opolskiego będzie miał dostęp do regionalnego TVP 3.
Nie może być tak, że połowa Polski jest wykluczona i nie ma dostępu do swojego ośrodka telewizyjnego. Nie może być tak, że państwo wydaje 400 mln zł na profesjonalny sygnał 16 ośrodków telewizji publicznej, a Polacy, nie widzą tego programu - uspokajał w wywiadzie Jacek Kurski.
Opole 2022. Prezes TVP nagrany podczas zabawy za kulisami
Po rozmowie Prezes Kurski udał się ze swoimi gośćmi do VIP roomu zlokalizowanego na dachu amfiteatru, gdzie w spokoju mógł obejrzeć resztę festiwalu. Jak widać na udostępnionym w sieci nagraniu, nastroje były szampańskie., W pewnym momencie, impreza zmieniła motyw przewodni, a Krajowy Festiwal Piosenki Polskiej musiał uznać wyższość szwedzkiego zespołu „ABBA". Jacek Kurski porwał żonę do tańca przy dźwiękach „Dancing Queen", zamieniając się w „Dancing Kinga".
Zabawa była tak dobra, że para niemal wylądowała na ziemi. Zakochani w trakcie radosnego tańca przyznali się, że na potrzeby nagrania... wciągnęli brzuchy.
Brzuch wciągnąłem - zażartował Kurski.
Ja też - odpowiedziała mu rozbawiona żona Joanna.
Pod filmikiem pojawiło się mnóstwo komentarzy. Głównie negatywnych, w których internauci nie kryją zażenowania zachowaniem prezesa TVP . Nagranie upublicznił jeden z tabloidów, który naiwnie liczył, że ociepli ono nieco wizerunek Prezesa Kurskiego. Czy po seansie poczuliście nagły przypływ sympatii?
Artykuły polecane przez Goniec.pl:
Źródło: Goniec.pl