Ołena Zełenska zabrała głos. Pierwsza dama zwróciła uwagę na pomijane skutki wojny
Żona prezydenta Ukrainy Ołena Zełenska zabrała głos w bardzo ważnej sprawie. Pierwsza dama, za pośrednictwem mediów społecznościowych, zwróciła uwagę na problem, jakim są skutki psychologiczne wojny. Jak podkreśliła, pomocy specjalisty może potrzebować co najmniej 60 proc. obywateli okupowanego kraju.
Wojna w Ukrainie ma nie tylko oczywiste następstwa, takich jak masowe migracje oraz śmierć wielu osób. Często pomijanym aspektem jest ślad, jaki w psychice Ukraińców pozostanie już na zawsze po tym, czego doświadczyli ze strony barbarzyńskiej Rosji.
Przeżywanie głodu, rozłąka z bliskimi, mordowanie ich na oczach rodzin, gwałty, kradzieże i nieustanne ostrzeliwania oraz bombardowania to rzeczywistość, z jaką codziennie mierzą się rzesze obywateli Ukrainy. Właśnie na ten problem uwagę zwróciła Ołena Zełenska, przytaczając dramatyczne statystyki.
Ołena Zełenska mówi o skutkach wojny
Małżonka Wołodymyra Zełenskiego nie pierwszy raz poruszyła temat pomocy psychologicznej, jakiej potrzebują Ukraińcy ze względu na trwającą w kraju wojnę z Rosją. Już w maju, w obszernym wpisie na Instagramie, podziękowała Polakom za wsparcie i poinformowała, że zdrowie psychiczne było jednym z tematów rozmów z Agatą Kornhauser-Dudą. Teraz z kolei ukraińska Pierwsza dama zabrała głos w popularnym serwisie Telegram, w którym podzieliła się z obserwatorami zatrważającymi danymi.
- Oto niektóre dane dotyczące skutków agresji rosyjskiej. 40 tys. przypadków, gdy obywatele Ukrainy zostali zabici bądź ranni. 3 mln ludzi jest na obszarach okupowanych, ponad 8 mln zostało uchodźcami wewnętrznymi. 6 mln Ukraińców musiało wyjechać za granicę. 44 proc. naszych obywateli rozłączyło się z rodziną. 50 proc. Ukraińców ocenia swój stan psychologiczny jako bardzo napięty - poinformowała.
Co najmniej 60 proc. Ukraińców wymaga pomocy psychologa
W swoim oświadczeniu Zełenska dodała także, że "to wszystko są jasne zalecenia o potrzebie pomocy psychologicznej. Według szacunków ministerstwa zdrowia potrzebuje jej teraz co najmniej 60 proc. Ukraińców ".
- Psycholodzy mówią, że wojna, nawet po tym, gdy zakończy się naszym zwycięstwem, będzie wpływać na psychikę co najmniej przez kolejne 7 do 10 lat. Wielkim sukcesem, do którego powinniśmy dążyć, będzie skrócenie tego czasu lub też złagodzenie skutków - napisała.
Na zakończenie wpisu żona prezydenta Ukrainy stwierdziła, że "należy to zrobić" dla wszystkich obywateli, którzy "tak wiele przeżyli".
Warto zaznaczyć, że według ostatnich szacunków ukraińskiego ministra obrony Ołeksija Reznikowa, optymistyczny scenariusz zakłada, że walki w Ukrainie ustaną wraz z końcem bieżącego roku .
Artykuły polecane przez Goniec.pl:
Źródło: radiozet.pl, goniec.pl