Tragedia na weselu. 25-letni kucharz zmarł w nieszczęśliwym wypadku
Podczas wesela w jednym z miast w Iraku doszło do niefortunnego wypadku, który zakończył się tragedią. Przygotowujący bankiet na uroczystość kucharz stracił równowagę i wpadł do ogromnego gara z gotującą się zupą. Przyrządzającego wywar 25-latka przetransportowano do szpitala, ale niestety nie udało się go uratować.
Choć sceny, które miały miejsce podczas tego wesela, mogą wyglądać jak wyciągnięte ze scenariusza filmowego zabawnej komedii, wydarzyły się naprawdę i prawdopodobnie nikomu ze zgromadzonych wcale nie było do śmiechu, ponieważ życie stracił młody mężczyzna. 25-letni kucharz zginął przez wypadek podczas gotowania.
25-latek, który przygotowywał bankiet na odbywające się w mieście Zach wesele, pilnował ogromnego gara z wrzącym rosołem. Najprawdopodobniej przez pośpiech poślizgnął się, stracił równowagę i wpadł do kadzi. Po niefortunnym wypadku szef kuchni został przewieziony do szpitala, ale lekarze nie mogli mu już pomóc.
Pogrzeb efektem wesela w mieście Zach
Uroczystość odbywała się w sali weselnej Hazel. Tam Issa Isamil miał dbać o to, by zgromadzeni goście mieli co jeść aż do zakończenia zabawy. W karcie dań szefa kuchni znajdował się między innymi rosół, który pojawia się na weselnych stołach na całym świecie.
Pozostała część artykułu pod materiałem wideo
W pewnym momencie 25-latek pomagający przy bankiecie miał niefortunny wypadek. Szef kuchni wpadł do wielkiej kadzi i cały zanurzył się we wrzątku. Na ten zatrważający widok szybko zareagowali świadkowie i ruszyli z pomocą mężczyźnie.
Po staraniach udało się wreszcie wyciągnąć 25-latka z ogromnego gara. Weselnicy postanowili nie tracić czasu, oczekując na pomoc i zamiast wezwać pogotowie ratunkowe na miejsce, sami przetransportowali kucharza do szpitala.
W jednostce medycznej lekarze stwierdzili, że Issa Isamil doznał poparzenia trzeciego stopnia blisko 70 procent całego ciała. Specjaliści z placówki położonej w miejscowości Dohuk w północnej części Iraku próbowali uratować 25-letniego mężczyznę.
Weselny kucharz zmarł po pięciu dniach
Lekarze obserwowali stan szefa kuchni, który trafił pod ich opiekę w dniu wesela. Niestety nie rokował. Po pięciu dniach od feralnego wypadku Issa Isamil zmarł w wyniku odniesionych obrażeń. Wiadomość wstrząsnęła opinią publiczną.
Z tragedią, jaka spotkała kucharza, nadal nie może pogodzić się jego rodzina. Bliscy 25-latka wskazali problem braku regulacji, które jasno określałyby wymogi dotyczące bezpieczeństwa podczas pracy w gastronomii.
Zmarły 25-letni mężczyzna pracował jako kucharz blisko dekadę. Pół roku przed śmiercią Issa Isamil został ojcem po raz kolejny. Pracownik osierocił 6-miesięcznego synka i dwie córki.
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
Ryszard Terlecki potwierdził. PiS właśnie podjął decyzję ws. kandydata na RPO
Zakonnica nawołuje do Polaków. Siostra Michaela ostrzega przed "zwiększonym popędem"
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami ze swojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres [email protected]
Źródło: Fakt; Daily Mirror