Nowe infromacje ws. śmierci Gabriela Seweryna. Prokuratura o wynikach badań toksykologicznych i zarzutach
Gabriel Seweryn zyskał popularność dzięki programowi “Królowe życia”. Pokazywał tam swoje życie oraz dzielił się z widzami cząstką swojego związku z Rafałem Grabiasem. W nieoczekiwanym momencie gwiazdor zmarł. Kilka godzin wcześniej prowadził transmisję w internecie i mówił o braku pomocy ze strony ratowników. Teraz wyszły na jaw nowe informacje ws. śmierci mężczyzny. Co przekazała prokuratura?
Gabriel Seweryn i jego kariera
Gabriel Seweryn był gwiazdorem programu “Królowe życia”. Prowadził w Głogowie pracownię kuśnierską, w której projektował i szył luksusowe futra. Miał również swoje atelier w Warszawie. Po czasie zamknął firmę i planował zmienić branżę.
Mężczyzna z Głogowa zrobił karierę w świecie show-biznesu , a wszystko dzięki udziałowi w popularnym formacie. Widzowie programu “Królowe życie” od razu zaczęli darzyć go sympatią. Ten pozytywny i zarażający uśmiechem gwiazdor zaczynał od skończenia zawodówki. Później trafił do wojska, a następnie na Akademię Sztuk Pięknych we Wrocławiu, gdzie uzyskał dyplom projektanta ubioru. Kolejno rozwijał swój biznes, będący również jego pasją.
O nagłej śmierci Gabriela Seweryna
Gabriel Seweryn zmarł 28 listopada 2023 roku w wieku 56 lat . Kilka godzin przed śmiercią zwierzył się fanom z niezadowolenia z powodu braku pomocy ze strony ratowników medycznych. Na transmisji skarżył się na ból w klatce piersiowej. Kilka godzin później doszło do najgorszego, a wiadomość o jego zgonie potwierdziła rzeczniczka Głogowskiego Szpitala Specjalistycznego.
W placówce wykonano mu badania, podłączono pacjentowi płyny i podano leki, a po czasie nagle doszło do zatrzymania krążenia. Mimo reanimacji nie udało się przywrócić funkcji życiowych.
Prokuratura na temat śmierci Gabriela Seweryna
30 listopada przeprowadzono sekcję zwłok Gabriela Seweryna. Biegły nie znalazł przyczyny śmierci. Prokuratura podjęła więc decyzję o zleceniu badań toksykologicznych.
Prokuratura zawiadomiła, że postępowanie trwa i nadal czekają na wyniki badań. Nikomu nie postawiono zarzutów w sprawie.
Postępowanie trwa, czekamy na wyniki badań dodatkowych. Postępowanie toczy się w sprawie, nikomu nie postawiono zarzutów — przekazał Marcin Knurowski, zastępca prokuratora rejonowego w Głogowie w rozmowie z Faktem.
Źródło: Fakt