Nord Stream 2 ma być ukończony już za 3 tygodnie. Inwestycja zagraża naszemu bezpieczeństwu energetycznemu
Budowa Nord Stream 2 zostanie zakończona już za 3-4 tygodnie - informuje dziennik "Kommiersant". Operator rosyjsko-niemieckiego gazociągu spółka Nord Stream 2 AG poinformował w środę, że jest on ukończony w 99 proc. Krytycy gazociągu podkreślają, że zagraża on bezpieczeństwu energetycznemu m.in. Polski.
Z tego artykułu dowiesz się:
-
Budowa Nord Stream 2 może zostać zakończona pod koniec sierpnia
-
Jakie ten gazociąg może przynieść konsekwencje dla Polski
-
Przed jaką alternatywą może stanąć Ukraina
Nord Stream 2 już za trzy tygodnie?
Nord Stream 2 będzie gotowy jeszcze w wakacje? Informacje przekazane wczoraj przez operatora niemiecko-rosyjskiego gazociągu spółkę Nord Stream 2 AG wskazują, że jego budowa ukończona jest już w 99 proc.
Spółka jak podaje Business Insider Polska poinformowała również o ukończeniu prac nad układaniem rur na dnie Bałtyku przez statek Akademik Czerski, a także, że prace nad układaniem swojej części gazociągu kończy barka Fortuna.
Największy rosyjski i niezależny dziennik "Kommiersant" powołując się na operatora gazociągu podaje, że do jego ułożenia pozostało prawie 25 km, co może zająć 3-4 tygodnie, co oznacza, że budowa Nord Stream 2 zakończy się w końcówce sierpnia.
Nord Stream 2 - jak przypomina Business Insider Polska - ma transportować 55 mld metrów sześciennych gazu ziemnego rocznie.
Druga nitka niemiecko-rosyjskiego gazociągu pojawi się niemal 10 lat po uruchomieniu nitki pierwszej. Obie budzą ogromne kontrowersje i sprzeciw m.in. ze strony Polski, Ukrainy i państw bałtyckich.
Krytycy niemiecko-rosyjskiego gazociągu uciekali się nawet do porównań do paktu Ribbentrop-Mołotow, podkreślając, że Nord Stream zagraża bezpieczeństwu energetycznemu naszego kraju, zwiększając zależność od rosyjskiego gazu.
Ukraina zostanie bez gazu?
Cytowany przez serwis energetyka24.pl politolog Dmitrij Kornejczuk stwierdził w telewizji NewsOne, że uruchomienie Nord Stream 2 spowoduje, że Ukraina może zostać pozbawiona gazu, zaś tranzyt do Europy obniży się o 15-20 mld metrów sześciennych.
Według politologa kraj może stanąć przed następującą alternatywą: klęknięcie do negocjacji z Moskwą, by "pozostawić przynajmniej jakiś tranzyt gazu", bądź pozostanie bez gazu.