Nigdy nie zobaczymy córki Prokopa? Przecież mogłaby mieć wszystko
Marcin Prokop jest postacią, której chyba nikomu nie trzeba przedstawiać. Choć od lat pracuje przed kamerami i jest bardzo rozpoznawalny, wyjątkowo ceni sobie prywatność, wyłącznie od czasu do czasu zdradzając smaczki dotyczące życia osobistego. Tak było i tym razem, gdy opowiedział, czy jego nastoletnia córka pójdzie w ślady swojego sławnego ojca.
Marcin Prokop od lat związany jest z telewizją
Marcin Prokop znany jest przede wszystkim jako prezenter telewizyjny, jednak swoją dziennikarką karierę rozpoczynał od pisania artykułów, które następnie publikowane były w prasie. Przez lata związany był z Telewizją Polską, był także jednym z gospodarzy “Pytania na śniadanie”.
Obecnie widzowie mają okazję oglądać go na antenie TVN, gdzie wraz z Dorotą Wellman prowadzi “Dzień Dobry TVN”. Przez długi czas był również prowadzącym “Mam Talent”, jednak w obecnym sezonie doszło do kluczowych zmian i teraz Marcin Prokop zasiada na fotelu jurorskim.
Nowa para w DDTVN? Co się dzieje z Dorotą Wellman?Marcin Prokop niechętnie mówi o życiu osobistym
Choć Marcin Prokop z chęcią opowiada o swojej pracy zawodowej, zdecydowanie rzadko wypowiada się na tematy osobiste. Owszem, czasem robi wyjątki, uchylając nieco rąbka tajemnicy, jednak robi to sporadycznie.
Niedawno dziennikarz, korzystając z okazji, jaką były walentynki, zamieścił w sieci urocze zdjęcie. Pozował do niego wraz z córką - wówczas malutkim dzieckiem. Przy okazji zdradził, że dziewczyna obecnie ma już 17 lat. Pokusił się także o żart, wyjaśniając, że nastolatka ziewa dokładnie w taki sam sposób, jak robiła to przed laty.
Córka Marcina Prokopa pójdzie w jego ślady?
Jakiś czas temu Marcin Prokop był gościem w podcaście “WojewódzkiKędzierski” i podczas tej rozmowy otworzył się na temat swojej nastoletniej latorośli. Zdradził, że rozumie potrzeby dorastającej córki i jak najbardziej je szanuje. Czy dziewczyna pójdzie w ślady swojego znanego ojca? Okazuje się, że medialny świat w zupełności jej nie pociąga, a co za tym idzie, dziewczyna może pozostać zupełnie anonimową postacią.
Moje dziecko jest bardzo odległe od świata mediów. Nie jest to świat, który ją jakkolwiek interesuje, ekscytuje. Próby zaproszenia jej, chociażby, żeby wpadła na widownię „Mam talent!” i oklaskiwała moje żarty, jako jedna z trzech osób, które je zrozumieją, nie przyniosły skutku - wyjaśnił Marcin Prokop.