Niebywałe, jak mieszka Marcin Miller. Ma luksusową willę na Mazurach
Marcin Miller jest jednym z najpopularniejszych wokalistów disco polo w naszym kraju. Cieszy się ogromną sympatią wśród fanów i ochoczo dzieli się z nimi fragmentami swojego życia prywatnego w mediach społecznościowych. Często chwali się również swoją posiadłością na Mazurach. Piosenkarz ma ogromny dom z ogrodem i okazałym tarasem. Trzeba przyznać, że to piękne miejsce, w którym można odpocząć po intensywnym czasie licznych występów i koncertów. Robi wrażenie?
Marcin Miller to niekwestionowana gwiazda disco polo
Marcin Miller to niekwestionowana gwiazda na scenie muzyki disco polo. Występuje od wielu lat, a jego utwory cieszą się wśród jego fanów niesłabnącą popularnością. Piosenkarz założył zespół Boys w wieku dwudziestu lat i od tamtej pory nieprzerwanie nagrywa nowe utwory, wydaje kolejne płyty i daje niezliczoną ilość koncertów. Jego band zasłynął takimi przebojami jak: “Wolność”, “Jesteś szalona” czy “Chłop z Mazur”.
Wypadek polskiego busa w Austrii. Trzy osoby nie żyją, w tym roczne dzieckoWokalista ma na Mazurach luksusową posiadłość
Na co dzień muzyk mieszka w Ełku i za pośrednictwem mediów społecznościowych utrzymuje regularny kontakt ze swoimi miłośnikami. Wokalista bardzo chętnie pokazuje też na Instagramie, jak mieszka z rodziną na Mazurach. Jego dom otoczony jest bujną zielenią, a z salonu z wielkimi oknami rozpościera się widok na gustownie urządzony taras.
Widać, że Marcin Miller uwielbia tam spędzać czas – z tego miejsca często nagrywa relacje na Instagram. O charakterze wnętrza stanowią liczne dodatki i małe elementy, które wiążą się bezpośrednio z pasjami gwiazdora.
Dom Marcina Millera robi ogromne wrażenie
W domu Marcina Millera dominują przede wszystkim jasne kolory i naturalne materiały. Urządzono go bardzo gustownie i zarazem przytulnie. Nie brakuje sielskich, drewnianych dodatków i elementów związanych z muzyką. Znajduje się tutaj mnóstwo płyt oraz sprzętów i akcesoriów muzycznych.
Dech w piersiach zapierają widoki na mazurskie lasy, które muzyk wraz z rodziną mogą podziwiać z ogromnych okien i szklanych drzwi. A gdy zajrzeć do garażu, zobaczymy w nim luksusowe, sportowe samochody. Nie ma co, trzeba to powiedzieć głośno – Marcin Miller nieźle się urządził.