Niezwykle nietypowa, aczkolwiek zabawna sytuacja miała miejsce w czwartkowym wydaniu "Pytania na śniadanie". Prowadząca program Anna Lewandowska zaliczyła wstydliwe przejęzyczenie, które wprawiło w osłupienie pozostałych prezenterów zgromadzonych w studiu. Wszystko zarejestrowały telewizyjne kamery.
Podczas czwartkowej emisji programu "Pytanie na śniadanie" doszło do niestandardowego zdarzenia. Prowadząca Anna Lewandowska prowadziła rozmowę z Małgorzatą Opczowską i Łukaszem Nowickim. W pewnym momencie poruszyła temat ciąży. Nagle z jej ust padły zdumiewające słowa, które wywołały niemałe poruszenie wśród zgromadzonych osób.
Dlaczego piątek trzynastego jest pechowy? Skąd wziął się ten popularny przesąd?
CZYTAJ DALEJNa szczęście bardzo szybko zareagowali prezenterzy, którzy poprawili prezenterkę, prostując jej niebywałą pomyłkę. Nie jest żadną tajemnicą, że w programach nadawanych na żywo zdarzają się drobne wpadki, które później szeroko komentowane w mediach społecznościowych. Tak było i w przypadku czwartkowego wydania popularnego programu "Pytanie na śniadanie".
Niebywała wpadka prezenterki "Pytania na śniadanie". Z jej ust padły zaskakujące słowa
Podczas cyklu "Czerwony dywan" Anny Lewandowskiej prowadzono rozmowę odnoszącą się do trwającego konkursu Eurowizji. W pewnym momencie, ku zaskoczeniu wszystkich zgromadzonych, prezenterka zwróciła się do Małgorzaty Opczowskiej niebywałymi słowami.
- A teraz historia nie z tej ziemi. Małgosiu Opczowsko, wyobraź sobie, że jesteś w 39. miesiącu ciąży - powiedziała Anna Lewandowska.
Nie ulega wątpliwości, że było to jedynie drobne przejęzyczenie, które nie umknęło uwadze czujnych prezenterów. Postanowili oni obrócić całą sytuację w żart.
Rozbawiony Łukasz Nowicki zasugerował, że prezenterce musiało chyba chodzić o słonia.
- Miesiącu? To słonie chyba tak długo - przekazał Nowicki.
Oczywiście prezenterce chodziło o tygodnie, a nie miesiące, aczkolwiek niefortunne sformułowanie zostało bardzo szybko "podchwycone" przez rodzime media.
Gwiazdy, które ubierają się w lumpeksach. Numer 3 to wielkie zaskoczenie
Coraz więcej polskich i zagranicznych gwiazd przełamuje przestarzałe tabu, dotyczące kupowania odzieży w second-handach. Celebrytki, pragnące prowadzić bardziej ekologiczny i zrównoważony tryb życia bardzo często otwarcie mówią, że w ubrania zaopatrują się w lumpeksach. Dzięki temu na wybiegach potrafią wyglądać jak milion dolarów, mimo że na zakupach wydały kilkadziesiąt złotych.
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
Do sieci trafiło zdjęcie Jolanty i Aleksandra Kwaśniewskich sprzed lat. Wyglądają nieziemsko
Barbara Kurdej-Szatan zorganizowała zbiórkę. Potrzeba jej pół miliona złotych
Matura fizyka 2022 odpowiedzi. Rozwiązania zadań z rozszerzonej fizyki
Źródło: Goniec.pl