Nie żyje popularna aktorka. W jej mieszkaniu znaleziono tajemniczy list. Miała więzić swoją matkę
Brazylijska aktorka Sabine Boghici nie mogła narzekać na brak pieniędzy i od dzieciństwa była rozpieszczana. Mimo tego postanowiła uknuć niecny plan, w wyniku którego ukradła swojej matce lwią część fortuny. Sabine Boghici 14 września zmarła w tragicznych okolicznościach. W jej mieszkaniu znaleziono tajemniczy list.
Przejmująca historia Sabine Boghici
Sabine Boghici dorastała w rodzinie bogatych kolekcjonerów dzieł sztuki. Niestety, w 2015 roku jej ojciec, Jean Boghici, zmarł. Wówczas dziedziczka fortuny nie była zadowolona, że większość majątku przypadła w spadku żonie zmarłego, Genevieve Boghici.
Sabine Boghici dostała "tylko" 25 proc. majątku . Borykała się wtedy z problemami natury osobistej. Miała kłopoty z psychiką i głęboką depresję . W jej głowie zrodził się pomysł, by odzyskać pieniądze, które w jej mniemaniu nie należały się matce. Z pomocą narzeczonej wpadła na pomysł, jak w brutalny sposób wyegzekwować pozostałą część zgromadzonych przez ojca milionów.
Aktorka wynajęła wróżki, jedna z nich miała za zadanie zaczepić wdowę i wyznać, że Sabine Boghici grozi śmiertelna choroba. Zaniepokojona Genevieve Boghici zgodziła się na konsultację ulicznej profetki i udała się do jej mieszkania. Tam dowiedziała się, że śmiertelną klątwę z córki można ściągnąć, jednak… nie za darmo.
Seniorka Boghici nabrała jednak podejrzeń i uciekła z miejsca, do którego została sposobem zaciągnięta. Dwie pozostałe obserwujące ją wróżki (za jedną przebrała się narzeczona jej córki) nie chciały jej przepuścić. Obiecywały wdowie, że jeśli zapłaci, wówczas Sabine Boghici otrzyma "duchowe uzdrowienie" . Czy Genevieve Boghici zdecydowała się "uratować życie" potomczyni ?
Więziła matkę, by ja okradać. Sabine Boghici nie miała serca
Początkowo miała opory, a o wszystkim opowiedziała udającej przerażenie Sabine. Cwana córka poprosiła matkę, by spełniła prośbę jasnowidzek. Starsza kobieta miała rozterki, jednak finalnie oddała część pieniędzy. Suma nie była jednak satysfakcjonująca dla żądnej większego bogactwa i chciwej Sabine Boghici.
Matka po krótkim czasie zreflektowała się i uświadomiła sobie, że padła ofiarą szczegółowo zaplanowanego oszustwa. Odmówiła dalszych wpłat, przez co niewdzięczna córa zaczęła izolować ją od pozostałe rodziny i współpracowników (np. służących i opiekunki), argumentując to troską o zdrowie w czasie pandemii. Gdy kobieta została kompletnie sama, Sabine Boghici przeszła do boleśniejszej kontrofensywy.
Aktorka więziła matkę dla pieniędzy
Sabine Boghici zaczęła wygrażać matce, więzić ją i okradać ją z gotówki i kosztowności. Suma zrabowanych dóbr (w tym także dzieł sztuki) została oszacowana na… 108 milionów złotych. Obrazy i biżuterię, które córka ukradła z domu matki, sprzedawała potem nielegalnie za pośrednictwem przestępców.
Na szczęście po jakimś czasie policja zaczęła interesować się dłuższą nieobecnością wdowy po milionerze. Funkcjonariusze wskutek śledztwa dowiedzieli się, że jest więziona przez córkę i wtargnęli do apartamentu, by ją uwolnić . 22 października 2022 roku Sabine Boghici i jej narzeczona, a także udające wróżki pomocnice, pożegnały się z wolnością. Organom ścigania udało się także odzyskać niektóre z łupów, których nie udało się sprzedać. Po półrocznej odsiadce Sabine Boghici opuściła areszt i oczekiwała na wyrok. Pobyt na wolności nie wyszedł jej jednak na dobre. Dlaczego?
Sabina Boghici nie żyje. Jak zmarła?
Sabine Boghici po wydostaniu się z aresztu pobrała się z narzeczoną . 15 września tego roku miała być obecna na rozprawie, jednak ślad po niej zaginął . Policja natychmiast zaczęła jej szukać, by nawet przymusem stawiła się w sądzie.
Niestety, odnaleziono jedynie ciało kobiety, która umarła dzień wcześniej. Zwłoki w stanie ciężkim leżały przed jej apartamentowcem. W szpitalu stwierdzono zgon w wyniku upadku. Sabine Boghici wypadła z balkonu na piątym piętrze . Pozostawiła jedynie list zaadresowany do żony. Zmarła przestępczyni została pochowana w rodzinnym grobowcu .
Źródło: Ludzie Fakt