Nie żyje pieszy. Mężczyzna nagle spadł z kładki, wprost pod koła auta. Sprawę badają śledczy
W tunelu trasy W-Z pod wiaduktem przy Żeromskiego w Łodzi doszło do śmiertelnego wypadku. Mężczyzna z niewyjaśnionych przyczyn spadł z kładki, wprost pod koła nadjeżdżającego bmw. Sprawę bada policja.
Tragiczne zdarzenie w Łodzi
Zdarzenie miało miejsce 25 grudnia we wczesnych godzinach wieczornych. Jak informuje policja, doszło do śmiertelnego potrącenia mężczyzny w tunelu W-Z.
– Ok. godz. 18.40 w tunelu trasy W-Z, pod wiaduktem przy Żeromskiego, doszło do potrącenia mężczyzny, niestety, śmiertelnego . Czynności trwają, policja pod nadzorem prokuratora ustala okoliczności tego zdarzenia - przekazał podkom. Adam Dembiński z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi.
Mężczyzna spadł z kładki. Okoliczności zdarzenia badają śledczy
Wciąż ustalana jest tożsamość zmarłego mężczyzny , który według policji miał mieć ok. 20-30 lat. Ofiara miała poruszać się kładką i w pewnym momencie spaść na drogę.
– Mężczyzna poruszał się kładką i z nieustalonych przyczyn spadł z niej do tunelu trasy W-Z, gdzie został potrącony przez kierującego bmw - poinformowała mł.asp. Jadwiga Czyż z Wydziału Ruchu Drogowego KMP w Łodzi.
Mężczyzna zmarł na miejscu. Zostanie sprawdzony monitoring
Śledczy mają ustalić, jak doszło do upadku mężczyzny z kładki, które doprowadziło do jego śmierci. Pomóc w tym celu mogą nagrania z monitoringu.
– Wszystko tak naprawdę mogło się zdarzyć- zaznacza mł. asp. Jadwiga Czyż.
Dodała także, iż mężczyzna zmarł na miejscu w wyniku odniesionych obrażeń.
Źródło: Wyborcza.pl