Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Rozrywka > Nie żyje Peter Brötzmann. Zmarł po koncercie w Polsce
Kacper Kulpicki
Kacper Kulpicki 23.06.2023 12:53

Nie żyje Peter Brötzmann. Zmarł po koncercie w Polsce

świeca
Pixabay.com/41330

Nie żyje Peter Brötzmann, jeden z najwybitniejszych saksofonistów i klarnecistów jazzowych na świecie. Muzyk zmarł w wyniku zapaści, której doznał po koncercie w Warszawie. Wówczas nic nie zapowiadało, że skończy się to aż tak tragicznie. 

Nie żyje Peter Brötzmann

Peter Brötzmann w lutym tego roku zagrał w stołecznym klubie Pardon, a dwa dni po koncercie w Polsce swoim muzycznym talentem uraczył także publiczność w Londynie. Niestety, artysta nie wspominał dobrze tych dni, o czym poinformował w mediach społecznościowych kilka dni po tym, jak doznał zapaści. 

- Tak, miałem zapaść po powrocie z Warszawy i Londynu. Pogotowie, reanimacja, oddział intensywnej terapii. 10 dni temu opuściłem szpital i wciąż staram się zorganizować sobie codzienne życie. Nie mam pojęcia, jak będzie wyglądać moja przyszłość. Nie będę mógł grać w najbliższym czasie - nie mogę podróżować i być na scenie - ubolewał 82-letni Peter Brötzmann. Nie zakładał, że ta bolączka może skończyć się jeszcze gorzej. Niestety, saksofonista zmarł. 

Trzęsienie ziemi w "Dzień dobry TVN". Aż pięcioro prowadzących straciło pracę

Nie żyje Peter Brötzmann. Zmarł po koncercie w Polsce

Ponure wieści o śmierci Petera Brötzmann początkowo pojawiały się jedynie na Facebooku, ale szybko potwierdził je jeden z niemieckich dziennikarzy, Anil Prasad. Pożegnał zmarłego w poruszający i pełen szacunku sposób, opowiadając o nim nie tylko jako o talencie scenicznym, ale także człowieku. 

- Jego twórczość jest jednym z najdokładniejszych odzwierciedleń naszego gatunku, jaki kiedykolwiek stworzył jakikolwiek muzyk. Jego niekończące się fale wzniosłego pandemonium będą nadal rezonować wśród przyszłych pokoleń. Sama definicja bezkompromisowego artyzmu. Żegnaj prawdziwie poszukująca duszo - pisał dziennikarz. Jakie dokonania Petera Brötzmann miał na myśli?

Nie żyje Peter Brötzmann, wybitny sakfofonista

Peter Brötzmann zdobył uznanie krytyków charakterystycznym momentem podczas swojej gry. Był to ostry, nieokrzesany ton, który zawsze upajał publikę zachowaniem odpowiedniego klimatu. Zmarły specjalizował się także w muzyce improwizowanej. Niewątpliwy talent do free jazu i widowiskowej gry na kojarzącym się z tym gatunkiem instrumencie zapewniły mu miano "najgłośniejszego saksofonisty świata". 

Peter Brötzmann współpracował m.in. z Anthonym Braxtonem, Mikołajem Trzaską oraz Donem Cherrym. Album artysty  z 1984 roku pt. "Machine Gun" określono jednym z najważniejszym w całej historii free jazu. 

Powiązane
Reksio
QUIZ. Kultowe bajki z czasów PRL. Tylko najlepsi zdobędą chociaż osiem punktów