Nie żyje Paul Herman. Znany był widzom z "Rodziny Soprano", niedawno ukończył 76 lat

Nie żyje Paul Herman. Grał w oscarowych filmach i "Rodzinie Soprano"

Paul Herman był królem ról drugo- i trzecioplanowych. Choć przede wszystkim pojawiał się jako bohater tła, trudno było go nie zapamiętać i nie docenić jego wkładu w odgrywane postaci.

Aktor był najbardziej znany widzom jako Peter "Beansie" Gaety z "Rodziny Soprano" , ale grał również w wielu wielkich, oscarowych przebojach.

Był jednym ze stałych współpracowników Martina Scorsese - grał w "Ostatnim kuszeniu Chrystusa", "Chłopcach z ferajny", "Dawno temu w Ameryce" czy ostatnio w "Irlandczyku". Jednocześnie często pojawiał się jako aktor w innych znanych produkcjach.

Pojawił się na ekranie jako Alfonse Simone w "American Hustle" czy Randy w "Poradniku pozytywnego myślenia". Choć sam nie miał nigdy szansy na Oscara, był doceniany w aktorskich nagrodach zbiorowych.

Grał również w znanych telewizyjnych produkcjach, m.in. "Policjantach z Miami" czy w "McCall". Wolał jednak filmy i to kinu poświęcił się przede wszystkim.

- Zmarł nasz przyjaciel i kolega PAUL HERMAN. Paulie był po prostu świetnym kolesiem. Pierwszorzędny gawędziarz oraz piekielnie dobry aktor. "Chłopcy z ferajny", "Dawno temu w Ameryce", "Irlandczyk" i oczywiście "Rodzina Soprano" to tylko niektóre z najważniejszych jego ról. Paulie przez ostatnie kilka lat mieszkał niedaleko mnie i cieszę się, że spędziliśmy razem trochę czasu, zanim nas opuścił. Będę za nim tęsknić. Przesyłam dużo miłości rodzinie, przyjaciołom oraz społeczności aktorów i filmowców - pisał o nim Michaeli Imperioli na Instagramie.

Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:

• "Pudelek": Sylwia Bomba i Ewa Mrozowska nie pojawią się już razem w "Gogglebox. Przed telewizorem"

• Nie żyje Jeff Carson. Smutną informację potwierdził menadżer muzyka

• Marta Radziach odchodzi z TVP info. Dziennikarka niespodziewanie zakończyła współpracę ze stacją

Źródło: Goniec.pl