Jerzy Urban nie żyje. Polityk i publicysta miał 89 lat
Nie żyje Jerzy Urban. Polityk PZPR, a później publicysta i właściciel "Tygodnika NIE" miał 89 lat. Przez lata bawił czytelników swoim bardzo specyficznym poczuciem humoru, a wielu wciąż oburzał. Informację opublikował Tygodnik "NIE".
Nie żyje Jerzy Urban. Polityk i publicysta miał 89 lat
Nie żyje Jerzy Urban - w latach PRL-u uważany przez wiele osób za jedną z najbardziej kontrowersyjnych postaci funkcjonującego rządu. Te kontrowersje zostały z nim również w późniejszych latach. Opowiadał czasami o ludziach, którzy zbierali się pod jego domem i manifestowali, by zniknął.
Przez lata kierował się bardzo specyficznym poczuciem humoru, więc w tym artykule również pozwolimy sobie na takie działanie. Jerzy Urban miał 89 lat, a wydawało się, że nigdy nie umrze. Już kilkukrotnie zamieszczał filmiki wieszczący jego nagłą śmierć. Śmiał się sam z siebie, opowiadając, że zmarzł tej nocy, co szybko czytający rozumieli jako "zmarł".
Tym razem umarł jednak naprawdę, a informację o jego śmierci potwierdziła jego żona, Małgorzata Daniszewska. Chwilę wcześniej informację o odejściu słynnego polityka i publicysty podał należący do niego Tygodnik "NIE" - lewicowe czasopismo znane w ostatnim czasie z sarkastycznego humoru i ostrych uderzeń nie tylko we władzę, ale również opozycję.
Jerzy Urban w latach PRL był jednym z głównych twórców rządowej propagandy i cenzury. Był również rzecznikiem rządu PZPR.
Niektórzy określali go mianem "Goebbelsa stanu wojennego" , bo to on w dużej mierze odpowiadał za komunikaty państwowe przekazywane w latach 1981-1983. Zaprzeczał również istnieniu akcji "Hiacynt", która w latach 80. była wielką akcją aresztowania i prześladowania osób homoseksualnych w Polsce.
Jego wcześniejsza działalność znacznie rzutuje na to, co zrobił później - Tygodnik "NIE" był niewielkim pismem, ale wciąż pozostawiał ślad Urbana w przestrzeni publicznej. Młodsi Polacy raczej kojarzyli już dawnego rzecznika rządu jako śmiesznego starszego pana z dużymi uszami. Percepcja tego, kim był, znacząco się zmieniła. Wielu jednak wciąż pamiętało.
Zapominać nie można, że Jerzy Urban to człowiek kontrastów - potrafiący wykorzystać swoją pozycję w czasie, gdy było to mu potrzebne, a jednocześnie potrafiący oczarować swoim poczuciem humoru obserwujących go ludzi. Teraz już nie będzie miał szansy na spróbowanie ani jednego, ani drugiego. Wiadomo jednak, że zabraknie kilku uśmiechów, ale też usłyszeć będzie można wiele oddechów ulgi związanych z jego odejściem.
Artykuły polecane przez Goniec.pl:
-
Nie żyje Edward Dobrzański. Uznany aktor i wieloletni wykładowca akademicki miał 93 lata
-
Joanna Racewicz w odważnej sesji zdjęciowej pokazała się topless. Miała ważny cel