Nie żyje Daniel Adamski z "Rancza" i "Ojca Mateusza", rodzina przekazała druzgocące wieści
Zmarł Daniel Adamski, kierownik planu, asystent reżysera i aktor pracujący m.in. przy serialach TVP "Ojciec Mateusz" i "Ranczo" oraz wielu innych popularnych produkcjach filmowych. Informację o śmierci przekazano za pośrednictwem mediów społecznościowych. Co się stało?
Daniel Adamski nie żyje. Miał zaledwie 58 lat
Daniel Adamski zagrał w pierwszym odcinku "Ojca Mateusza" i wcielił się w postać Arama. To właśnie jego sprawa była pierwszą, którą zajął się ojciec Mateusz Żmigrodzki grany przez Artura Żmijowskiego. Aktora widzowie znać mogą również z produkcji takich jak "Ranczo", "Mój dług", "Apetyt na miłość" czy "Czarnobyl. Cztery dni w kwietniu".
O śmierci aktora poinformowali jego bliscy za pośrednictwem mediów społecznościowych, publikując poruszający wpis, w którym podali również termin i lokalizację pogrzebu artysty.
O śmierci aktora poinformowali jego bliscy. Podano datę pogrzebu
Drogie koleżanki i koledzy, Daniel odszedł do szczęśliwego świata... Oświećmy Danielowi jego drogę 27.10.2023 o godz. 14:00 w Kaplicy Cmentarza Parafialnego pw. św. Jakuba w Gostyninie - napisano w nekrologu umieszczonym na Facebooku. Niestety nie podano przyczyny śmierci 58-latka.
Daniel Adamski był nie tylko aktorem, ale pracował również jako asystent reżysera, odpowiadał za sprzęt, garderoby oraz kierownictwo planu. W swojej karierze pracował przy wielu głośnych produkcjach pokroju "Rancza" , "Na dobre i na złe", "Pitbulla", "Galerianek", "Listów do M", "Cichej nocy", "Piłsudskiego", "Pętli", "Bad Boya" czy "365 dni" na podstawie powieści Blanki Lipińskiej.
Nie podano przyczyny śmierci aktora
Aktora w mediach społecznościowych pożegnał również jego kolega z branży, Mieczysław Kadłubowski. Aktor znany z produkcji takich jak “Korona królów”, "Barwy szczęścia" czy “Pitbull” nie krył swojego zaskoczenia nagłą śmiercią Daniela Adamskiego, z którym znał się od przeszło dwóch dekad.
Pogrzeb Daniela Adamskiego odbędzie się w piątek, 27 października o godzinie 14.00 w Kaplicy Cmentarza Parafialnego w Gostyninie. Aktor miał 58 lat.