Nie żyje popularny aktor. Polacy pamiętają go z kultowego "Skrzypka na dachu"
Nie żyje Chaim Topol. Stał się kultowym aktorem w musicalowym świecie dzięki niezapomnianej głównej roli w "Skrzypku na Dachu". Niezapomniane "If I were a rich man" stało się hitem na całym świecie, a wykonanie Topola na zawsze uważano za najlepsze. Artysta miał 87 lat.
Nie żyje Chaim Topol
Chaim Topol był jedną z najbardziej znanych postaci izraelskiego kina i teatru. Swoją pozycję utwierdzał nie tylko w kraju, ale również za granicą. Największą sławę przyniosła mu rola Tewjego Mleczarza, głównego bohatera musicalu “Skrzypek na dachu”.
Za tę rolę Topola nagrodzono Złotym Globem , a sam film zdobył spośród ośmiu nominacji trzy statuetki Oscara, w tym za muzykę, czemu trudno się dziwić.
Prezydent Izraela żegna Chaima Topola
Informację o śmierci wielkiego artysty przekazał prezydent Izraela, Izaak Herzog. W krótkim wpisie w mediach społecznościowych z szacunkiem pożegnał jedną z największych gwiazd izraelskiego kina.
- Chaim Topol był jednym z najwybitniejszych izraelskich artystów teatralnych, utalentowanym aktorem, który podbijał sceny w Izraelu i za granicą. Wypełniał srebrny ekran swoją obecnością i co najważniejsze - trafiał głęboko do naszych serc - przekazał.
"Skrzypek na dachu". Ponadczasowa opowieść o społeczności i rodzinie
Chaim Topol uważany jest za prawdziwy wzór odgrywania roli Tewjego Mleczarza - Żyda mieszkającego na terenie dzisiejszej Ukrainy, który z trudem wiąże koniec z końcem, a przy tym stara się uszczęśliwić swoje kochane córki, pomagając im w znalezieniu odpowiednich mężów.
Najsłynniejszą piosenką z musicalu bez wątpienia jest “If I were a rich man”. Wykonanie Topola stało się kultowe i to ono zagościło w masowej wyobraźni. Kto zresztą nie zrozumiałby przekazu tej piosenki?
Śledź najnowsze newsy na Twitterze Gońca: https://twitter.com/GoniecPL