Nie żyje aktor znany z "Na Wspólnej" czy "Pierwszej miłości". Właśnie przekazano przykre wieści
W piątek, 12 stycznia, przekazano smutne wieści o śmierci popularnego aktora, który w swoim dorobku miał przeszło 100 ról filmowych, serialowych i teatralnych. Wiadomość o śmierci 75-latka przekazano za pośrednictwem strony internetowej krakowskiego Teatru STU.
Nie żyje Marek Litewka. Aktor znany był z wielu popularnych produkcji
Nie żyje Marek Litewka, aktor przez lata związany z krakowskim Teatrem STU. Wiadomość o śmierci artysty przekazano na oficjalnej stronie internetowej w piątek 12 stycznia. Marek Litewka miał 75 lat i ponad 100 ról teatralnych i filmowych.
Z głębokim smutkiem zawiadamiamy o śmierci naszego Przyjaciela, wybitnego aktora teatralnego i filmowego Marka Litewki. Jego dorobek artystyczny obejmował ponad 100 ról teatralnych i filmowych. W Teatrze STU wystąpił w 'Innych rozkoszach', 'Rewizorze', 'Hamlecie', 'Królu Learze', 'Ślubach Panieńskich' i 'Biesach'. Wyrazy żalu i współczucia Najbliższym składa Rodzina STU" - przekazał Teatr STU za pośrednictwem mediów społecznościowych.
Marek Litewka miał 75-lat. Przez dekady związany był z krakowską sceną
Marek Litewka przyszedł na świat w 1948 roku i od urodzenia związany był z Krakowem. To tam ukończył Państwową Wyższą Szkołę Teatralną, a po ukończeniu studiów związał się z tarnowskim Teatrem im. Ludwika Solskiego. Następnie występował na deskach krakowskich teatrów: Teatru Starego, Bagatela oraz STU.
W swoim dorobku aktor miał ponad 100 ról, w tym 32 w spektaklach Teatru Telewizji i 3 audycjach Teatru Polskiego Radia. Występował również w popularnych produkcjach filmowych oraz telewizyjnych, a widzowie kojarzyć go mogą z takich seriali jak "Na Wspólnej", "Świat według Kiepskich", czy "Pierwsza miłości. Na dużym ekranie można go było zobaczyć w "Janosiku. Prawdziwa historia", "Miłość na wybiegu" oraz "Karol. Człowiek, który został papieżem".
Każdy aktor nosi w sobie reżysera niczym żołnierz marszałkowską buławę. Jak już się nagra przez 30 lat, wówczas stwierdza, że reżyseria to cholernie łatwa robota..." - mówił aktor w rozmowie z "Dziennikiem Polskim".
Marek Litewka nie żyje. 75-letni aktor zmarł w piątek 12 stycznia
Co ciekawe aktorem został przez przypadek i początkowo planował... zostać księdzem.
Przez całe lata byłem potwornym "tremiarzem" na pograniczu choroby: kreacja w domu, w łazience przed lustrem, a na scenie paraliż wszelkiej aparatury. Teraz gdy już złapałem za mordę tremę, wszystko bym inaczej zagrał. I lepiej - mówił w rozmowie z "Dziennikiem Polskim".
Artysta przez wiele lat zmagał się z alkoholizmem, o którym otwarcie mówił w swoich wywiadach. Wielokrotnie tracił atrakcyjne role, gdyż uważany był za “aktora wysokiego ryzyka”. Marek Litewka zmarł 12 stycznia br. Miał 75 lat.
Źródło: Dziennik Polski