Nie żyje aktor Andrzej Kozak. Artysta grał m.in. w "Klanie" i "M jak miłość"
W wieku 83 lat zmarł aktor teatralny i telewizyjny Andrzej Kozak. Artysta stworzył wiele niezapomnianych kreacji na scenie teatru, był również aktorem telewizyjnym, występując m.in. w serialu “Klan”. O jego śmierci poinformował warszawski Teatr Rampa, z którym był związany.
Andrzej Kozak nie żyje
- W dniu 23.02.2023 roku zmarł Andrzej Kozak , aktor naszego teatru w latach 1974-1990. Jego wspaniałe role na trwałe wpisały się w historię tego teatru - poinformował na swojej stronie Teatr Rampa w Warszawie.
Andrzej Kozak
Andrzej Kozak urodził się w trakcie II wojny światowej w 1940 r. Był absolwentem Wydziału Aktorskiego Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej im. Aleksandra Zelwerowicza w Warszawie. W latach 60. związany był z warszawskim Teatrem Dramatycznym i Teatrem Komedią, w 1974 r. stał się częścią zespołu aktorskiego w Teatrze na Targówku, znanego później pod nazwą Teatru Rampa.
- Stworzył ciekawe kreacje w takich spektaklach jak: „O zachowaniu przy stole” (1976) w reżyserii Mariana Jonkajtysa, „Fanfan Tulipan” (1979) w reżyserii Wieńczysława Glińskiego, „66 upadki Bunga czyli Demoniczna kobieta” (1983) Stanisława Ignacego Witkiewicza w reżyserii Janusza Tartyłło, „Jan Maciej Karol Wścieklica” (1985) w reżyserii Andrzeja Marii Marczewskiego - napisano na stronie teatru.
Oprócz tego aktor współtworzył również teatr telewizji, biorąc udział w takich produkcjach, jak: "Przyznaję się do winy" (1966), "Panna Maliczewska" (1969), "Pierwszy interesant" (1970), "Martin Eden" (1972) i "Akcja V" (1973. W 2002 r. wystąpił również w 561. odcinku popularnego serialu “Klan”.
Pożegnanie aktora i ojca
- Ze smutkiem i głębokim żalem żegnamy znakomitego aktora. Jego córce, a naszej koleżance, Katarzynie Kozak oraz całej rodzinie Zmarłego składamy głębokie wyrazy współczucia - napisał Teatr Rampa.
Swoje pożegnanie zamieściła również w mediach społecznościowych córka aktora, która idąc w jego ślady, również związała swoje życie ze sceną oraz grą przed kamerą. Wspólnie mieli okazję grać na deskach Teatru Rampa.
- Kochani, drodzy Państwo, dziękuję, serce mi się kraje na milion kawałków , smutek przeogromny i pustka ogarnia moje ciało, ale gdyby nie Wy pękłabym jak bańka mydlana. Słowa otuchy od Was dodają mi sił. Wiem, że czas będzie najlepszym lekarstwem - napisała w mediach społecznościowych Katarzyna Kozak.
Śledź najnowsze newsy na Twitterze Gońca .
Źródło: interia.pl/Fb/Katarzyna Kozak/teatr-rampa.pl