Nie żyje 51-letnia była policjantka, jej 9-letni syn w szpitalu. Ogromna tragedia
Do dramatycznego zdarzenia doszło dzisiaj po godzinie 13 w Lubomierzu (pow. Limanowski). W śmiertelnym wypadku zginęła 51-letnia motocyklistka, emerytowana policjantka ruchu drogowego z Nowego Targu. Jej 9-letni syn został przetransportowany do szpitala śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego i walczy o życie.
Śmiertelny wypadek w Małopolsce
Do wypadku doszło na drodze nr 968 w rejonie Lubomierza, na trasie prowadzonej przez las. W pewnym momencie z nieustalonych jeszcze przyczyn kierujący osobową toyotą 60-latek zjechał na przeciwległy pas jezdni i uderzył w jadące nim dwa motocykle. Jednym z nich podróżowała 51-letnia kobieta wraz ze swoim z 9-letnim synem. Drugim motocyklem jechał jej mąż.
Kobieta zmarła, jej syn został przewieziony do szpitala
Niestety życia kobiety nie udało się uratować, nie przeżyła zderzenia z samochodem osobowym. Jej 9-letni syn został przetransportowany do szpitala śmigłowcem LPR. Ojcu dziecka nic się nie stało, bowiem w porę zdążył położyć motocykl.
- Na jednym z motocykli jechała 51-letnia kobieta z 9-letnim synem. Niestety, nie przeżyła ona wypadku. Chłopiec został poważnie ranny. Śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego zabrał go do szpitala w Prokocimiu. Na drugim motocyklu jechał mąż kobiety. Udało mu się położyć motocykl i nie odniósł poważniejszych obrażeń - powiedziała Katarzyna Cisło z Zespołu Prasowego Małopolskiej Policji.
Ofiara była emerytowaną policjantką
Jak się okazało, zmarła kobieta to była policjantka z Nowego Targu. Kobieta pracowała w wydziale ruchu drogowego.
- To ogromna tragedia. Zmarła, była policjantką ruchu drogowego, komendy powiatowej. Niejednokrotnie pełniła służbę na motocyklu, brała udział w wielu zabezpieczeniach i pilotażach - informuje podkom. Dorota Garbacz, rzecznik prasowy nowotarskiej policji.
Źródło: 24tp.pl