Nie żyje 27-letni aktor. Zaginął tydzień temu, był poszukiwany przez policję

Cole Brings Plenty nie żyje

Zgodnie z doniesieniami magazynu Variety, ciało Cole Brings Plenty'ego zostało znalezione w stanie Kansas tydzień po tym, jak 27-latek zaginął , co jego rodzina zgłosiła na policję. Wokół śmierci aktora pojawia się jednak wiele znaków zapytania, bowiem już wcześniej stał się osobą podejrzaną w jednym ze śledztw prowadzonych przez lokalne służby.

Szeryf z departamentu policji w Lawrence przekazał w oficjalnym oświadczeniu, że interwencja podjęta wobec Plenty'ego dotyczyła kobiety proszącej o pomoc, ale zanim na miejscu pojawili się funkcjonariusze, mężczyzna uciekł.

Kamery uliczne pokazały jak opuszczał miasto bezpośrednio po incydencie. (,,,) mamy prawdopodobne powody do aresztowania i wysłaliśmy alarm do pobliskich agencji" - poinformowano.

Gwiazdor serialu "1923" został znaleziony martwy

W poszukiwaniach Brings Plenty'ego aktywnie uczestniczył jego także będący aktorem wuj, który opublikował w tej sprawie wpis z apelem na Instagramie. Media zauważają, że jeszcze w czwartek krewny 27-latka składał podziękowania zaangażowanym w akcję poszukiwawczą, choć ta nie przyniosła oczekiwanych efektów. Dzień później policja znalazła martwego Cole'a.

ZOBACZ: Niósł na rękach umierającego Krzysztofa Krawczyka. Ujawnił, co włożył do trumny

Po tym, jak okazało się, że historia młodego gwiazdora nie będzie miała szczęśliwego zakończenia, służby wszczęły dochodzenie nakierowane na ustalenie okoliczności jego śmierci. Szczegóły postępowania nie są ujawniane.

Rodzina Brings Plenty'ego opłakuje aktora

Cole Brings Plenty był rdzennym Amerykaninem, który zasłynął szczególnie rolą w serialu “1923”, czyli spin-offie znanego “Yellowstone” z Kevinem Costnerem w roli głównej. Serial to jedna z bardziej rozpoznawalnych obecnie produkcji SkyShowtime, w której udział wzięły takie gwiazdy, jak Helen Mirren i Harrison Ford.

Wcześniej artysta pojawił się na ekranie również w innych cieszących się popularnością tytułach. Zagrał role m.in. w “Into the Wild Frontier” i “The Tall Tales of Jim Bridger”.

Ojciec zmarłego opublikował oświadczenie w sprawie śmierci syna , w którym potwierdził, że 27-latek został odnaleziony martwy i “nie ma go już z nami”.

Chcemy wyrazić naszą serdeczną wdzięczność wszystkim za modlitwy i pozytywne myśli, które przesłaliście w sprawie Cole’a. Chcielibyśmy również podziękować wszystkim, którzy towarzyszyli nam podczas poszukiwań mojego syna i zapewnili nam zasoby potrzebne do rozszerzenia obszaru poszukiwań. W tym tygodniu dowiedziałem się, jak wielu ludzi znało dobroć w sercu Cole’a i kochało go - przekazał.

Źródło: Pomponik, i.pl