Nagranie z księżną Kate wzbudza emocje. Internauci nie mają złudzeń
Gorączka wokół księżnej Kate trwa. Choć wydawało się, że opublikowane w sieci nagranie, na którym beztrosko przechadza się z księciem Williamem, uspokoi Brytyjczyków, wydarzyło się coś zgoła odmiennego. Dlaczego spiskowe teorie wokół jej tajemniczego zniknięcia wciąż nie maleją? Czujni internauci podzielili się swoimi spostrzeżeniami, w których najczęściej przewijało się jedno słowo - manipulacja.
Tajemnicze zniknięcie Kate Middleton
Ożywione zainteresowanie poczynaniami Kate Middleton zaczęło się kilka miesięcy temu. Poinformowano wówczas, że arystokratka trafiła do szpitala, gzie wykonano operację jamy brzusznej. Po hospitalizacji miała odpoczywać w królewskiej rezydencji. Przedłużająca się medialna nieobecność księżnej wzbudziła jednak pewne podejrzenia, którym nie udało się łatwo zapobiec.
Po kilku enigmatycznych oświadczeniach nieprzekonani internauci podjęli śledztwo na własną rękę. Chcieli wyjaśnić, co tak naprawdę dzieje się z żoną przyszłego króla. Spekulowano, że cierpi na poważne dolegliwości zdrowotne, pojawiały się także doniesienia o kryzysie w małżeństwie.
Spirala plotek miała zakończyć się kilka dni temu, gdy zagraniczne media opublikowały relację osoby, która miała spotkać parę podczas zakupów w okolicach Windsoru. Uśmiechnięci wsiadali razem do samochodu. Dlaczego tymi kadrami nie udało się nikogo uspokoić?
Nagranie z księżną Kate miało uspokoić Brytyjczyków, a rozpętało burzę podejrzeń
W mediach społecznościowych feralne nagranie poddano szczegółowej analizie i rozłożono na czynniki pierwsze. Jeden z tiktokerów wysnuł podejrzenia, jakoby filmik z Kate Middleton i księciem Williamem był nieaktualny. Dowodem w jego mniemaniu są widoczne na nagraniu dekoracje świąteczne, które o tej porze roku raczej nie są normą.
Wirtualna społeczność jedynie częściowo uwierzyła w te zarzuty. Niektórzy próbowali bazować na zdrowym rozsądku i zaapelowali, by nie szukać sensacji tam, gdzie jej nie ma. Mieszkaniec Windsoru, aby utwierdzić się w swoim przekonaniu, udał się na stragan, na którym widziano królewską parę i dostrzegł tam wzbudzające emocje ozdoby. Obalona została jednak tylko jedna z teorii, które powstały. Kolejna z nich jest jeszcze bardziej szokująca.
Księżna Kate ma sobowtórkę? Internauci mają swoją teorię
Następna z podejrzliwych teorii sugeruje, że syn króla Karola III na miejscu pojawił się z kobietą mającą udawać księżną Kate . Podano nawet jej tożsamość. Sobowtórką miałaby być Heidi Agan.
Ma inny nos, inną linię szczęki i wygląda znacznie młodziej - mówiła zatrwożona internautka, zwracając uwagę także na sposób chodzenia osoby widocznej na pechowym nagraniu.
Żądni sensacji użytkownicy mieli zatem spore pole do popisu. Tych mniej sceptycznych przekonywali, że osoba, która niedawno przeszła operację brzucha, nie mogłaby być tak energiczna, jak było widać. Nadmieniono też, że monarchowie zazwyczaj nie robią sami zakupów.
Jesteśmy manipulowani, ale dlaczego? - przewijało się w komentarzach.
To pytanie na razie pozostaje bez odpowiedzi, jednak Brytyjczycy powoli tracą cierpliwość i przestaje podobać im się zabawa w kotka i myszkę, jaką serwują im media. Według kolejnych spisków (a jakże!) mogą działać w porozumieniu z ukrywającymi prawdę Royalsami. Dajecie temu wiarę?