Nagła wiadomość na chwilę przed spotkaniem Andrzeja Dudy z Donaldem Trumpem
Już dziś dojdzie do niezaplanowanego wcześniej spotkania prezydenta RP Andrzeja Dudy z prezydentem-elektem Stanów Zjednoczonych Donaldem Trumpem. Rozmowy mają się rozpocząć o godz. 19:30 czasu polskiego (13:30 czasu amerykańskiego). Na godziny przed spotkaniem ogłoszono ważną wiadomość.
Spotkanie Donalda Trumpa z Andrzejem Dudą
Jako pierwsi o nieplanowanym spotkaniu prezydenta Stanów Zjednoczonych Donalda Trumpa z prezydentem Polski Andrzejem Dudą poinformowali dziennikarze Interii. Dojdzie do nich, w obliczu ostatnich rozmów na temat agresji Rosji na Ukrainę i planie zawarcia porozumienia pokojowego.
Ostatnio Andrzej Duda miał okazję rozmawiać z wysłannikiem Donalda Trump ds. Ukrainy i Rosji generałem Keithem Kelloggiem. Po tym spotkaniu prezydent Polski wyciągnął kilka istotnych wniosków.
W moim osobistym przekonaniu Ameryka weszła bardzo mocno do gry, jeśli chodzi o zakończenie wojny na Ukrainie - mówił po spotkaniu z generałem Kelloggiem.
Ponadto zapewnił, że Stany Zjednoczone nie planują zmniejszenia obecności wojsk w części Europy nam najbliższej , co z pewnością jest dobrą informacją wobec pojawiających się w mediach wątpliwości.
Dalsza część artykułu pod zdjęciem.

Ostatnio w Waszyngtonie doszło również do spotkania ministra spraw zagranicznych Radosława Sikorskiego z sekretarzem stanu USA Marco Rubio. Zgodnie z treścią wpisu amerykańskiego polityka w serwisie X, rozmowy toczyły się zarówno w kwestii wojny w Ukrainie, jak i wzajemnych stosunków między Polską a Stanami Zjednoczonymi.
Spotkałem się dziś z polskim ministrem spraw zagranicznych Radosławem Sikorskim, aby porozmawiać o tym, jak stosunki USA-Polska mogą lepiej przynosić korzyści zarówno Amerykanom, jak i Polakom - zwłaszcza jeśli chodzi o uczciwy i wzajemny dostęp do rynku. Omówiliśmy również wojnę Rosja-Ukraina i potrzebę, aby wszyscy sojusznicy NATO bezzwłocznie zwiększyli swoje inwestycje w obronę - napisał Rubio.
Andrzej Duda rozmawiał z prezydentem Ukrainy
Wczoraj w piątek Andrzej Duda zamieścił w mediach społecznościowych wpis, w którym poinformował, że rozmawiał z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełeńskim. Jak możemy przeczytać, chodziło o współpracę naszego sąsiada ze Stanami Zjednoczonymi. W ostatnim czasie pojawiło się dużo sprzeczności między przywódcami USA i Ukrainy, a to wszystko w obliczu zamiarów wprowadzenia pokoju.
Kilka minut temu zadzwonił do mnie prezydent Wołodymyr Zełenski (...) Zasugerowałem, żeby pozostał oddany kursowi spokojnej i konstruktywnej współpracy z prezydentem Donaldem Trumpem - przekazał Andrzej Duda.
Za chwilę prezydent Andrzej Duda dodał, że rozmowa przebiegła w miłej atmosferze. Głowa państwa polskiego przekazała, że w Ukrainie musi zapanować trwały pokój. Niezbędne będzie jednak wsparcie Stanów Zjednoczonych.
Mieliśmy szczerą rozmowę tuż po ostatnich spotkaniach z generałem Kelloggiem i innych wydarzeniach. Przekazałem, że konsekwentnie wierzymy, iż nie ma innego sposobu na powstrzymanie rozlewu krwi i osiągnięcie trwałego pokoju na Ukrainie, jak tylko przy wsparciu Stanów Zjednoczonych - napisał Andrzej Duda na X.
Wszystko to działo się jednak przed spotkaniem prezydenta RP z Donaldem Trumpem. W tej kwestii pojawiły się nowe informacje .
ZOBACZ: Katarzyna Nosowska pogrążyła się w żałobie. Śmierć zabrała jej najbliższą osobę
Godziny przed spotkaniem Dudy z Trumpem napłynęły nagłe wieści
W ostatnich dniach głośno było o napięciach na linii Donald Trump - Wołodymyr Zełeński. Republikanin nazwał ukraińskiego przywódcę “dyktatorem bez wyboru”, nawiązując do tego, że w zeszłym roku nie odbyły się wybory prezydenckie. Trump zarzucił swojemu odpowiednikowi również to, że obecnie ma zaledwie 4% poparcia i to właśnie tym odsetkiem aktualnie rządzi. Jak jednak później przedstawił Kijowski Międzynarodowy Instytut Socjologii (KMIS), 63% Ukraińców w pełni lub częściowo popiera obecnego prezydenta.
To oczywiście tylko niektóre uwagi Trumpa wobec Zełeńskiego. Niemniej jednak, być może biorąc również pod uwagę ten kontekst, dziś w Stanach Zjednoczonych dojdzie do spotkania Andrzeja Dudy z prezydentem USA. Ma się ono odbyć albo w Białym Domu, albo podczas konferencji Conservative Political Action Conference (CPAC) pod Waszyngtonem.
Godziny przed rozpoczęciem rozmów nadeszła nagła informacja. Wiadomo, kto jeszcze weźmie udział w spotkaniu. W skład delegacji prezydenta Donalda Trumpa wejdą Susie Wiles, Vince Haley i Mike Waltz . Z kolei po polskiej stronie, poza Andrzejem Dudą obecni będą Marcin Mastalerek, Wojciech Kolarski i Nikodem Rachoń . Głównym celem będzie omówienie kluczowych kwestii związanych ze współpracą między naszym krajem a USA. Rozmowy te mogą również przynieść nowe ustalenie co do wsparcia dla Ukrainy.
Dalsza część artykułu pod zdjęciem.

Wszystko również odbędzie się przed poniedziałkowym zebraniem Rady Bezpieczeństwa Narodowego . Prezydent Duda zdecydował o tym po swojej ostatniej rozmowie z generałem Kelloggiem. Stwierdził, że w poniedziałek znany będzie już “rezultat rozmów w Kijowie” amerykańskiego wysłannika z Wołodymyrem Zełeńskim. Głowa państwa polskiego chce omówić wszystkie kwestie związane z rozmowami nt. pokoju w Ukrainie i zdecydować o kolejnych krokach, która mają być podjęte.