Rozrywka.Goniec.pl > Gwiazdy > Na polu Gienka z "Rolnicy. Podlasie" lądował śmigłowiec LPR. Wezwanie dotyczyło sąsiada
Klaudia Bochenek
Klaudia Bochenek 04.06.2021 03:25

Na polu Gienka z "Rolnicy. Podlasie" lądował śmigłowiec LPR. Wezwanie dotyczyło sąsiada

niebieski tekst goniec.pl na białym tle
youtube.com Gienek i Andrzej Plutycze

Nagranie, na którym widać lądujący helikopter, ukazało się w sieci. Widać na nim zarówno śmigłowiec, jak i Gienka obserwującego całe zdarzenie. Film wzbudził niemałe emocje.

Film zaniepokoił fanów

Film, który został opublikowany w serwie YouTube przez użytkownika pod nazwą Gienek i Andrzej Plutycze, wywołał niemałe poruszenie. Wszyscy sądzili, że to być może Gienek ma problemy zdrowotne lub doszło do nagłego wypadku.

Dziennikarze Super Expressu od razu postanowili sprawdzić doniesienia. Ci skontaktowali się z miejscowymi strażakami. Jak się okazało, z Gienkiem i Andrzejem wszystko jest dobrze, a wezwanie pomocy dotyczyło ich sąsiada.

Śmigłowiec musiał mieć dogodne miejsce do wylądowania. Pole Gienka jest dość spore, więc idealnie się nadawało. Sąsiad został przetransportowany do szpitala, a powodem nagłej pomocy była utrata przytomności.

[EMBED-243]

- Straż pożarna zabezpieczyła lądowisko oraz pomogła policjantom i ratownikom wejść do pomieszczenia [w którym był potrzebujący pomocy sąsiad - przyp. red.]. Był tam przytomny mężczyzna, który został zabrany do szpitala w Łapach - przekazało dziennikarzom Super Expressu Stanowisko Kierowania Podlaskiego Komendanta Wojewódzkiego PSP.

- Nasz sąsiad stracił przytomność i została wezwana pomoc. Niemal natychmiast pojawił się śmigłowiec nad Plutyczami, krążył nad wioską, Jarek pomógł wskazać miejsce bezpiecznego lądowania dla pilota. Mężczyznę zabrał śmigłowiec - napisali na oficjalnym profilu na Facebooku Gienek oraz Andrzej.

Fani odetchnęli z ulgą i życzyli dużo zdrowia sąsiadowi Gienka i Andrzeja. Wiele osób sądziło, że pomoc została wezwana do najstarszego rolnika, który w ostatnim czasie skarżył się, że jego zdrowie nieco podupadło.

Na jednym z nagrań, które zostało opublikowane po zatrzymaniu Gienka za rzekome zaatakowanie policjanta (miał go jedynie lekko klepnąć w ramię), rolnik skarżył się, że całe wydarzenie odbiło się na jego samopoczuciu. Pokazywał ręce ze śladami kajdanek, a w drodze do radiowozu miał być ciągnięty po ziemi.

Syn Gienka, Andrzej, zapowiedział już, że tak nie zostawi tej sprawy, tym bardziej, że zatrzymanemu rolnikowi leciała nawet krew. Nie da się ukryć, że ostatnie tygodnie w Plutyczach obfitują w emocje.

[EMBED-860]

Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:

Jeżeli chcesz się podzielić informacjami ze swojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres [email protected]

Źródło: Super Express, YouTube

Tagi: