Sport.Goniec.pl > Piłka nożna > Mundial 2022. Tragedia w Katarze. Nie żyje kibic, tajemnicza śmierć przed meczem
Ada Rymaszewska
Ada Rymaszewska 27.11.2022 17:18

Mundial 2022. Tragedia w Katarze. Nie żyje kibic, tajemnicza śmierć przed meczem

świeczka
Iberion

Nie dla wszystkich mundial w Katarze będzie kojarzył się z wesołym świętem piłki nożnej i wcale nie mowa tu o przegranych drużynach. Brytyjskie "The Sun" poinformowało o śmierci 62-letniego kibica reprezentacji Walii, który udał się w ślad za swoimi idolami, by dopingować ich z trybun. Niestety, mężczyzna nie doczekał meczu Walijczyków z Iranem, bo źle się poczuł, a niedługo później zmarł. Przyczyna zgonu jest wyjaśniana.

Mundial 2022. Piłkarskie święto w cieniu tragedii

1,2 miliona odwiedzających - tylu kibiców Katar spodziewa się gościć podczas trwającego blisko miesiąc mundialu, przy czym najwięcej osób ma przybyć do tego kraju na samym początku rozgrywek, gdy w grze są jeszcze wszystkie zakwalifikowane drużyny.

To wielkie i z pozoru radosne święto od początku naznaczone jest jednak smutnymi wydarzeniami. Jeszcze podczas przygotowań do turnieju wybuchła afera dotycząca licznych zgonów wykorzystywanych do budowy stadionów robotników z Azji Płd. Teraz z kolei okazuje się, że równie nieszczęśliwie impreza kojarzyć się będzie rodzinie 62-letniego Walijczyka, który poleciał do Kataru wspierać swoich idoli.

Mundial 2022. Nie żyje 62-letni kibic reprezentacji Walii

W sobotę brytyjski dziennik "The Sun" opublikował na swoich łamach tragiczną informację o śmierci 62-letniego kibica Walijczyków. Tuż przed meczem drużyny z Iranem Kevin Davies źle się poczuł i postanowił pozostać w hotelowym pokoju.

Stan mężczyzny pogorszył się na tyle, że trzeba było przetransportować go do szpitala w Dosze, gdzie wkrótce zmarł. Przyczyny śmierci nie ustalono, a media z Wysp Brytyjskich piszą jedynie o "incydencie medycznym".

Wstrząśnięci stratą członka swojego klubu są fani z Walijskiego Stowarzyszenia Kibiców Piłki Nożnej.

- Był częścią Czerwonego Muru [grupa walijskich kibiców - dop. KOZ] i wszyscy jesteśmy zdruzgotani. Wszyscy jesteśmy jak jedna wielka rodzina - przekazał jeden z nich.

Rodzina zmarłego mogła liczyć na brytyjską ambasadę, pomoc władz Kataru, Walijskiego Związku Piłki Nożnej oraz biura podróży, które zaoferowały sprowadzenie ciała Daviesa do kraju.

- Wspieramy rodzinę Brytyjczyka, który zmarł w Katarze - przekazało z kolei walijskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych.

Artykuły polecane przez Goniec.pl:

Źródło: The Sun