"Milionerzy": Zapytano ją o Dudę. Miała przerażenie w oczach

"Milionerzy" zyskały symaptię widzów

“Milionerzy” to teleturniej na brytyjskiej licencji. W Polsce program ukazał się po raz pierwszy w 1999 roku. Prowadzącym, jak dobrze wiemy, jest Hubert Urbański. Widzowie od pierwszej emisji coraz częściej zasiadają, by zobaczyć, jak sobie radzą uczestnicy oraz chcą sprawdzić samych siebie.

Przez show przewinęło się już tysiące uczestników, a mimo to główną wygraną zdobyło tylko pięć osób. Jak się okazuje, nie jest to wcale takie proste, jak mogło by się wydawać.

"Milionerzy" i Hubert Urbański

Wiemy, ile może wygrać uczestnik programu, natomiast niektórzy zastanawiają się, ile w tym wszystkim zarabia prowadzący Hubert Urbański. W rozmowie z tygodnikiem “Wprost” odpowiedział na pytanie, czy on sam jest milionerem.

Mogę tak o sobie powiedzieć. Oczywiście, że tak. Mam to szczęście, że dobrze zarabiałem, że zarobiłem dużo pieniędzy w życiu i mam nadzieję, że nie powiedziałem ostatniego słowa jeszcze - wyznał w wywiadzie Hubert Urbański

Bez zastanowienia odpowiedział na pytanie i stwierdził, że jest milionerem. Ma też nadzieje, że na tym się nie skończy.

W "Milionerach" dostała pytanie o Dudę, nie znała odpowiedzi

W duńskiej edycji programu “Milionerzy” uczestniczka o imieniu Rebbeka z początku radziła sobie doskonale i znała odpowiedź na zadane pytanie. Do momentu, kiedy została zapytana o Andrzeja Dudę. Pytanie brzmiało: Prezydentem którego kraju został wybrany Andrzej Duda w 2020 roku? Uczestniczka złapała się za głowę, bo nie znała odpowiedzi.

Po chwili zastanowienia poprosiła o koło ratunkowe, telefon do przyjaciela. Zadzwoniła do swojego taty, który również nie potrafił odpowiedzieć, ale zasugerował odpowiedź A, czyli Czechy.

Oczywiście prowadzący poinformował o złej odpowiedzi i kobieta odpadła z programu.