Miesiąc temu straciła syna. Danuta Holecka pojawiła się w programie, smutny widok

Minął miesiąc od śmierci syna Danuty Holeckiej

Informacja o śmierci syna Danuty Holeckiej obiegła media w poniedziałek, 15 lipca. Julian Dunin-Holecki zmarł 9 lipca w wieku zaledwie 31 lat . Doniesienia dotyczące niespodziewanego odejścia młodego lekarza potwierdził Dom Pogrzebowy “Służew”. Na jego oficjalnym profilu w serwisie Facebook pojawił się wówczas nekrolog potomka słynnej prezenterki. Mimo że od tragedii minęło niewiele czasu, dziennikarka stara się zachować pełen profesjonalizm i oddzielić życie zawodowe od prywatnego.

Danuta Holecka po raz kolejny na antenie TV Republika

Po śmierci syna Danuta Holecka na jakiś czas wycofała się z życia publicznego. Nie komentowała swojej sytuacji rodzinnej oraz nie zdradzała przyczyny śmierci swojego potomka. Do pracy powróciła jednak bardzo szybko, bo już 22 lipca widzowie mogli ja zobaczyć w programie informacyjnym “Dzisiaj” na antenie TV Republika . Prezenterka pojawiła się wówczas ubrana na czarno i starała zachować pełną powagę.

ZOBACZ: Tak wygląda mieszkanie Krystyny Pawłowicz. Jeden szczegół zaskakuje

Ostatnio telewidzowie mogli ją również obserwować w wydaniu programu z 9 sierpnia. Oznacza to, że Danuta Holecka poprowadziła wiadomości równo miesiąc po śmierci swojego syna. Mimo to podczas transmisji starała się nie ukazywać swoich emocji i zachować pełen profesjonalizm. Jedyną rzeczą wskazującą na niedawną tragedię był jej ubiór. Prezenterka ze względu na trwającą żałobę po raz kolejny pojawiła się ubrana cała na czarno.

Dziennikarka zachowała pełen profesjonalizm

Dziennikarka poprowadziła sama całe wydanie “Dzisiaj informacje”. W jego trakcie zapowiedziała materiały o rządzie Donalda Tuska, przyszłości mediów i wojnie polsko-ukraińskiej. Niemalże nic w jej zachowaniu nie zdradzało tragedii, którą jej rodzina przeżyła w ostatnim miesiącu.

ZOBACZ: Takiej Anity Werner widzowie "Faktów" nie znają. Zdjęcia obiegły sieć

Przypomnijmy, że Julian Dunin-Holecki z wykształcenia był lekarzem. Specjalizował się w ortopedii i pracował m.in. w Mazowieckim Szpitalu Bródnowskim. Jego praca spotykała się ze sporym zadowolenie pacjentów, o czym świadczą pozytywne recenzje na portalach internetowych. Z dostępnych informacji wynika, że mężczyzna zmarł z przyczyn naturalnych w wyniku choroby .