Michał Wiśniewski chwycił ZA KIBEL i się zaczęło! Ludzie zachwyceni, sypią się gratulacje

Michał Wiśniewski przed laty pozbawił polską rodzinę muszli klozetowej

Wydarzenia, które miały miejsce na tegorocznym Pol'and'Rock Festival, przypomniały fanom o szalonym stylu życia Michała Wiśniewskiego z wczesnych lat 2000. Wspomnienia te są nierozerwalnie związane z programem reality show "Jestem jaki jestem", w którym będący u szczytu sławy wokalista pokazywał się od prywatnej strony.

W jednym z odcinków reality-show Michał Wiśniewski w środku nocy odwiedził zwykłą polską rodzinę i... zagrał z jej członkami w kości. Stawka była wysoka - jeśli przegra, rodzina wygra 2000 zł, jeśli wygra, zabiera im muszlę klozetową. Ostatecznie odwiedziny te kosztowały bliskich Zdzisława i Bogusi utratę "kibla".

Michał Wiśniewski po latach oddał kibel? Internauci rozbawieni

Kultowy fragment z programu do dziś jest wspominany przez fanów artysty i brzmi bardziej jak chory sen fana zespołu Ich Troje, niż coś, co wydarzyło się naprawdę. Teraz po latach Michał Wiśniewski postanowił nawiązać do jednej z najbardziej kultowych historii ze swoim udziałem i... opublikował w mediach społecznościowych zdjęcie z muszlą klozetową.

Zdjęcie wywołało lawinę reakcji ze strony fanów, którzy w mig wychwycili nawiązanie do programu i nie kryli rozbawiania dystansem artysty.

- "To jest akurat megaśmieszne", "Znów ktoś został pozbawiony toalety?", "Kot nerwowo zerka czy mu kuwety nie wyniosą z chaty", "Czy to kibel Bogusi i Zdzisława?", "Jak ja uwielbiam twoje poczucie humoru Michaś. Jesteś megazabawny!" - czytamy w komentarzach.

Michał Wiśniewski pojawił się na Pol'and'Rock Festival z córką. Wspólnie wystąpili an scenie

Michał Wiśniewski dostarczył widzom jeszcze jedną niespodziankę - wspólny występ z jego córką, Etiennette Wiśniewską. 17-latka, będąca owocem jego małżeństwa z Anną Świątczak, nie po raz pierwszy pojawiła się na scenie obok swojego ojca. Jednak tegoroczny występ na Pol'and'Rock Festival miał szczególny charakter.

Podczas swojego występu Etiennette, która na co dzień słucha innej muzyki i woli unikać reflektorów, pojawiła się na scenie z utworem "Jest tak, czyli rozmowa ojca z córką". Wspólny koncert spotkał się z entuzjastycznym przyjęciem publiczności, która na koniec nie szczędziła braw i okrzyków. Pozytywny odbiór widać było również w komentarzach pod postami artysty.

- “O człowieku, ale zrobiliście rozpie*duchę na małej scenie! Żałuję, że nie mogłam tam być. Oglądałam ze łami w oczach patrząc na te tłumy które przyszły na wasz koncertKoncert- coś niesamowitego - rozwaliliście system!!!!!!! GRATULUJĘ! Mam nadzieję że za rok się widzimy pod dużą sceną!", “To był najlepszy koncert na tym festiwalu, bez dwóch zdań”, “Wspaniały koncert. Masz świetnych muzyków” - czytamy w komentarzach.

Dla Etiennette występ u boku ojca na tak prestiżowym wydarzeniu może być kolejnym krokiem w kierunku budowania własnej kariery muzycznej. Michał Wiśniewski z pewnością z dumą obserwuje rozwój kariery swojej córki, mając nadzieję, że w przyszłości osiągnie równie duży sukces na scenie, jak on.